O Bogu, który jest Władcą czasu

Z Księgi Psalmów. Życie człowieka przemija. Bóg daje wieczność.

zdjęcie: Guilherme Silva

2013-06-06

[Proszę o otwarcie Pisma Świętego na Psalmie 90]

 

Nie jest łatwo zaliczyć Psalm 90 do któregoś z gatunków literackich. Łączy on bowiem wyznanie ufności, lamentację jednostki z lamentacją narodu, wykazując równocześnie zbieżność z Hiobowym i Koheletowym spojrzeniem na ludzkie życie. Różny ton wypowiedzi jest zależny od niejednolitych zagadnień poruszanych w tym psalmie. Pierwsze dwa wersy (1b-2) są wyznaniem ufności i podziwu wobec wielkości Boga. Po nich następuje refleksja nad wiecznością i potęgą Boga (wersy 3–6), która przeradza się w lamentację nad przemijalnością i marnością człowieka. Wersy następne (7–11) dotykają tematu gniewu Boga oraz grzeszności i kruchości ludzkiego życia na ziemi. Psalm kończy się zbiorem próśb skierowanych do wszechmocnego i równocześnie łaskawego Boga (wersy 12–17).

Tylko jeden jedyny raz w Psałterzu spotykamy się z nagłówkiem przypisującym psalm Mojżeszowi (wers 1a). Dla psalmisty Mojżesz był prawdopodobnie przykładem człowieka, któremu przyszło zmagać się z własną słabością i zaufaniem wobec Boga, a zarazem człowieka, któremu powierzono troskę o wiarę i wierność całego narodu wybranego. Więcej o jego życiu i misji możemy dowiedzieć się między innymi z Księgi Wyjścia oraz z Księgi Powtórzonego Prawa.

Właściwą treść psalmu rozpoczyna zwrócenie się do Boga. Orant używa pełnego szacunku tytułu „Pan” (wers 1b). Podobnie jak w psalmie 8, 2.10, tytuł ten otwiera i zamyka całą pieśń (zob. wers 17). Wobec Boga – Pana, zarówno człowiek, jak i cały naród wybrany jest sługą (zob. wersy 13 i 16). Tylko Bóg jest tym, do którego istoty należy istnienie i tylko On był sprawcą i świadkiem stworzenia świata. Wers 2, poetycko oddający tę prawdę, znajduje swoje odbicie w Księdze Rodzaju 1,1 – 2,25, w Księdze Hioba 38,4-38 i w Księdze Przysłów 8,22-31.

Wersy 3–6 scalają w sobie dwie przeciwstawne formy istnienia: wieczność i doczesność. Terminy, które znalazły się w tych wersach – „powracać w proch” (wers 3), „lata” (wers 4), „wczorajszy dzień” (wers 4), „zmiana straży nocnej” (wers 4), „poranek” (wers 5 i 6), „wieczór” (wers 6), „kwitnąć”, „więdnąć”, „usychać” (wers 6) – wyrażają nieubłagany upływ czasu, któremu stale towarzyszy jego przyjaciółka – przemijalność. Związek ten język Biblii wyraził za pomocą obrazu powstania z prochu i ponownego powrotu do tego stanu (zob. Księga Rodzaju 3,19; 18,27; Księga Hioba 30,19).

Kolejne wersy (7–12) odpowiadają na pytanie, dlaczego życie ludzkie jest tak znikome i tak krótkie. Pierwszą tego przyczyną jest grzech człowieka. Nawet dokonany skrycie, przed Bogiem pozostaje jawny (wers 8). Grzech natomiast skutkuje drugą przyczyną – gniewem Boga, który w konsekwencji sprawia, że ludzkie życie znika jak podmuch (wers 9). Wieczny czas Boga zostaje zestawiany z ograniczonym do siedemdziesięciu lub osiemdziesięciu lat (gdy siły dopiszą) wiekiem człowieka. To średnio 25 tysięcy dni lub – gdy jesteśmy mocni – około 80 tysięcy dni. Tylko niektórzy z nas otrzymają o kilka tysięcy dni więcej. I to wszystko. Dlatego tak ważne są następne wersy psalmu (wersy 11–12), które z jednej strony są kontynuacją refleksji o przemijaniu, a z drugiej stanowią pomost do jego trzeciej części, będącej błagalnym wołaniem skierowanym do Boga. I chociaż psalmista zadaje pytanie, „kto jest zdolny pojąć gniew Boga?” (wers 11), to jednak nie udziela na nie odpowiedzi. W zamian wypowiada prośbę o mądre serce (wers 12), które będzie zdolne właściwie kształtować codzienne ludzkie życie; serce, które czerpie mądrość z mądrości Bożej.

Jednym z owoców mądrości jest prośba o przebaczenie i litość (wers 13). Orant wyczuwa, że może o to prosić Boga, gdyż tak samo czynili jego przodkowie i zostali wysłuchani. Dał już tego wyraz w wersie 1b. Wprawdzie doświadczył Bożego gniewu, ale w mądrości serca wyczuwa, że Jahwe jest Bogiem pokoju, nadziei i wielkiej cierpliwości wobec człowieka. Stąd bardzo śmiałe wołanie o radość życia, pomimo, że tu na ziemi jest ono tak krótkie, uciążliwe i często pełne doświadczeń (wersy 14–15). Wersy te są jak balsam dla człowieka zbolałego własną grzesznością oraz dotkliwie doświadczonego Bożym gniewem.

Tak umocniony psalmista, prosi w imieniu sług Pana – czyli wszystkich Jego wyznawców, zarówno tych którzy wraz z psalmistą tworzą historię, jak i tych, którzy dopiero w przyszłości pojawią się na świecie – aby Bóg, którego można poznać przez Jego dzieła (wers 16), wspierał ludzki trud (wers 17). Wtedy, pomimo przemijalności człowieka, ludzkie życie będzie przynosić trwałe owoce.

Przestrzenią, w której porusza się refleksja Psalmu 90 jest czas. Jego potrójny wymiar jest wyraźnie dostrzegalny w tej pieśni. Psalmista wpierw nawiązał do przeszłości (wersy 1–6). Następnie spojrzał na własną i jemu współczesnym teraźniejszość (wersy 7–11), by z ufnością zwrócić się ku przyszłości (wersy 12–17). W każdym z tych wymiarów czasu jest wieczny, niemierzalny czas Boga. Nasz ludzki czas wplata się w wieczny czas Boga. Psalm 90 jeszcze nie porusza kwestii nieśmiertelności ludzkiego życia, aspekt ten w pełni rozwinie Nowy Testament (zob. np. List do Rzymian 14,8; Pierwszy List do Koryntian 15,50-58). Przypomina nam jednak, że lata naszego ziemskiego życia, chociaż ograniczone w liczbie, należy przeżyć w mądrości serca. Nie mamy wpływu na ilość naszych lat na ziemi, ale mamy wpływ na ich jakość.

Miesięcznik, Numer archiwalny, Z cyklu:, 2012-nr-11, Biblijne co nieco

nd pn wt śr cz pt sb

25

26

27

28

29

1

2

3

4

5

6

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

Dzisiaj: 29.03.2024