Obietnica i spełnienie

Zdumiewające jest to, że Abram idzie za Głosem, którego nie znał ani on, ani nikt w jego plemieniu. Zostawia kraj ojców i swoją religię, by wyruszyć w daleką wędrówkę wiary.

zdjęcie: Backgrounds.hd

2015-03-26

I Rok czytań
J 8, 51-59

Abram żył wiele wieków przed Chrystusem. W dzisiejszym czytaniu liturgicznym widzimy, jak Bóg wkracza w jego historię i przemienia ją w sposób niezwykły, po ludzku wręcz nieprawdopodobny. Stary, ponad osiemdziesięcioletni człowiek, głęboko rozczarowany życiem z powodu braku potomstwa, otrzymuje obietnicę, że zostanie ojcem, i to ojcem mnóstwa narodów. Ten, który przez całe swoje życie był koczownikiem, żyjącym pod namiotami, słyszy obietnicę, że jego potomstwo otrzyma na własność kraj Kanaan, w którym on przebywa jako wędrowiec.

Zdumiewające jest to, że Abram idzie za Głosem, którego nie znał ani on, ani nikt w jego plemieniu. Zostawia kraj ojców i swoją religię, by wyruszyć w daleką wędrówkę wiary. Wyszedł, nie wiedząc dokąd idzie, i to było znakiem, że szedł dobrą drogą, podążając nie za własnymi mrzonkami i złudzeniami, ale za słowem Boga – nieznanego, a zarazem bliskiego i realnego, objawiającego się przez wydarzenia z jego życia. Wszedł w przymierze, które zaproponował mu Bóg i zaczął się uczyć wiary, tzn. opierania się nie na sobie ale na słowie Boga.

Znakiem głębokiej przemiany, jaka w nim zaszła, stała się zmiana imienia: „Nie będziesz więc odtąd nazywał się Abram, lecz imię twoje będzie Abraham – ojciec mnóstwa”. Stał się innym człowiekiem, jego życie otrzymało zupełnie nowy kierunek.

Wypełnienie Bożych obietnic Abraham ujrzał w narodzinach syna Izaaka, ale Bóg dał mu o wiele większą obietnicę, której wypełnieniem stał się Jezus Chrystus. „Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień – ujrzał go i ucieszył się”.

„Zanim Abraham stał się, JA JESTEM”. To Jezus jest spełnieniem wszystkich obietnic Boga, celem najgłębszych ludzkich dążeń i źródłem niezrównanej radości. Niepowstrzymany śmiech Abrahama po narodzinach Izaaka (hebr. yitzhaqzaśmieje się) to wyraz radości z tego, że Bóg spełnił daną obietnicę i dokonał w jego życiu rzeczy niemożliwych.

Bóg spełnia swoje obietnice w życiu każdego człowieka, w każdej ludzkiej historii.

Cogiel Renata Katarzyna, Autorzy tekstów, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 25.04.2024