Czasem każdy z nas zachowuje się jak ewangeliczny głupi i ślepy.
Najprościej było trochę zboczyć z drogi, udać, że się nie zauważyło lub przejść obojętnie, bo przecież praca czeka! Profesor Jurkiewicz przyznał, że przez chwilę miał takie myśli, ale nagle zobaczył kątem oka swojego szefa prof. Wencla padającego na oba kolana przed Najświętszym Sakramentem!
Homilia w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze