Ogólnopolskie spotkanie duszpasterzy osób niewidomych i niedowidzących w Krakowie

Duszpasterze osób niewidomych i niedowidzących z całej Polski zebrali się w Krakowie na corocznym spotkaniu rekolekcyjno-szkoleniowym.

zdjęcie: www.flickr.com

2018-04-11

„Uczymy się, że ewangelizować to znaczy dotrzeć do ludzkiego serca, a nie tylko przekazać wiedzę. Niewidomy to człowiek, który bardzo potrzebuje takiego dotarcia do serca” – powiedział KAI ks. Andrzej Gałka, krajowy duszpasterz niewidomych.

Spotkania duszpasterzy organizowane są co roku w innym mieście. „Staramy się o to, by być w takim miejscu, gdzie znajdują się ośrodki dla dzieci, młodzieży bądź dorosłych osób niewidomych” – tłumaczy ks. Andrzej Gałka.

Rekolekcje dla duchownych prowadzi o. Piotr Gryziec OFMConv. Duszpasterze mają również zapewnione elementy szkolenia z zakresu wsparcia osób niewidomych i dotyczące np. orientacji w przestrzeni. Jak jednak zaznacza ks. Gałka, chodzi bardziej o otwarte serce i umiejętność traktowania osób niewidomych na serio, z poszanowaniem dla ich godności i z miłością.

„Uczymy się, że ewangelizować to znaczy dotrzeć do ludzkiego serca, a nie tylko przekazać wiedzę. Niewidomy to człowiek, który bardzo potrzebuje takiego dotarcia do serca”- podkreślił. Jak mówiła m. Elżbieta Róża Czacka, założycielka Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, która sama była niewidoma, „niewidomy jest człowiekiem społecznie użytecznym”. „Nie chodzi o to, by prowadzić akcje charytatywne na rzecz osób niewidomych, ale o to, by pomóc im funkcjonować tak, jak my funkcjonujemy” – stwierdził kapłan.

We wtorek z duszpasterzami spotkał się bp Damian Muskus OFM, który przewodniczył Mszy św. w kaplicy domowej księży redemptorystów, gdzie odbywa się zjazd. W homilii odwołał się do rozmowy Jezusa z Nikodemem i ocenił, że jest ona wzorcem dla duszpasterzy, którzy są przewodnikami na drogach wiary. Jak zauważył, Jezus docierał do ludzi przez to, co w nich było najbardziej kruche i wymagające uleczenia. „Mądrość przewodnika polega na tym, żeby wiedzieć, którego miejsca dotknąć, by nie zranić, ale spowodować rozwój i obudzić siły potrzebne do przełamywania barier i ograniczeń” – mówił hierarcha. Dodał ponadto, że mądry przewodnik jest także pokorny i godzi się z tym, że to nie on wybiera czas zbierania plonów swoich działań.

„Lekcja Nikodema uczy nas, że jako przewodnicy na drogach wiary nie możemy poprzestać na tym, by jej adepci przyjęli ją tylko na poziomie prawdy intelektualnej. Wiara bowiem prowadzi człowieka na nieznane drogi, a jej konsekwencją jest radykalna przemiana życia, nowe spojrzenie, nowe narodziny. Rolą mądrego przewodnika jest więc otwarcie ich na działanie Ducha, na wolność, jakiej On udziela” – podkreślał krakowski biskup pomocniczy.

Nawiązał do wiersza „Niewidoma dziewczynka” ks. Jana Twardowskiego, w którym poeta pisze o teologach, którzy „za bardzo widzą”, co oznacza, że przestają widzieć w ogóle. Porównał ich do Nikodema, który sprawy duchowe próbował objąć wyszkolonym w religijnych debatach rozumem. „Dopiero powtórne narodziny z Ducha, które u Nikodema ostatecznie dokonały się pod Jezusowym krzyżem, otwierają oczy wiary. A wtedy pozostaje tylko i aż tyle: kochać, słuchać i obejmować z miłością” – dodał kaznodzieja na zakończenie.

W programie zjazdu duszpasterzy niewidomych jest wizyta w Domu dla Niewidomych Mężczyzn w Niepołomicach, stworzonym i prowadzonym przez ks. Jacka Ponikowskiego. Duszpasterze odwiedzą również szkołę dla dzieci niewidomych przy Tynieckiej. Ponadto spotkają się z aktorami jedynego w Polsce profesjonalnego teatru osób niewidzących, który działa w Krakowie. Spotkanie zakończy się w czwartek.

Autorzy tekstów, KAI, Najnowsze

nd pn wt śr cz pt sb

25

26

27

28

29

1

2

3

4

5

6

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

Dzisiaj: 29.03.2024