Podobni do Nikodema

Komentarz do fragmentu Ewangelii J 3, 31-36
II tydzień wielkanocny

Jesteśmy świadkami potajemnego, nocnego spotkania Nikodema z Jezusem. Kim jest Nikodem? Święty Jan Ewangelista pisze o nim, że jest dostojnikiem żydowskim. Słownik Postaci Biblijnych dodaje, że jest on członkiem Wysokiej Rady, czyli Sanhedrynu. Fragment opisujący spotkanie Nikodema z Jezusem jest umieszczony na początku Ewangelii św. Jana, z czego można wyciągnąć wniosek, że nocna rozmowa ma miejsce na początku publicznej działalności Jezusa. O Jezusie jest zapewne coraz głośniej, ludzie z ust do ust podają sobie wiadomości o Nim i o tym, że naucza z mocą i czyni znaki. Wielu od razu rozpoznaje w Jezusie proroka. Niemniej jednak lud nie ma całkowitej pewności, co do tego, kim jest Jezus. Nikodem zapewne należy do tej części osób, które szukają prawdy bardzo ostrożnie – chciał z ust samego Jezusa i w bezpośrednim spotkaniu z Nim usłyszeć to, co Chrystus ma do powiedzenia. W sytuacji, gdy członkowie Sanhedrynu nieprzychylnym okiem patrzyli na Jezusa, wybrał jednak spotkanie nocą, aby nie narażać się na krytykę pozostałych członków Wysokiej Rady. Nikodem, jak większość Izraelitów w tamtym czasie, oczekiwał Mesjasza, oczekiwał tego, który wyzwoli Izraela. Szukał jednak pewności tak, jak pewności szukali uczniowie przysłani do Jezusa przez Jana Chrzciciela z zapytaniem: „Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?” (Łk 7, 19).

Mogę spróbować przejrzeć się w postawie Nikodema, jak w lustrze. Czy jak Nikodem szukam prawdy o sprawach Bożych? To szczere poszukiwanie Boga przyprowadziło Nikodema do Jezusa. Czy stać mnie na ryzyko spotkania z Jezusem twarzą w twarz, sam na sam, w szczerej modlitwie, kiedy staję przed Panem bez udawania kogoś, kim nie jestem?

Proszę Cię, Panie o odwagę nieustannego przychodzenia do Ciebie, o pragnienie słuchania Ciebie i o serce otwarte na Twoje Słowo. Pomóż mi być jak Nikodem.

Autorzy tekstów, Cogiel Renata Katarzyna, Rozważanie, Komentarz do ewangelii