„Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”

„Hypomené” oznacza coś więcej niż „wytrwałość”. To cierpliwa wytrwałość, to heroizm w dochowaniu wierności i w pokonywaniu przeszkód. Nie chodzi w tej postawie o jakiś stan emocjonalny, ale o stałość woli.

zdjęcie: Loft Gallery

2023-11-29

Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 21, 12-19
XXXIV tydzień zwykły

Jezus nie zwodził uczniów. Nie czyni tego również wobec nas. Był i jest Pasterzem oraz Zbawicielem prowadzącym uczniów, tak więc również i nas, do zbawienia. Droga ta oparta jest o prawdę. Wszystkich, bez wyjątków, zaprasza na nią. Ale stawia warunek. Jest nią miłość w prawdzie. Jego prawda dzieli, bo nie da się pogodzić dobra ze złem, nazwać jednego drugim.

Pragnąc zbawienia wszystkich – w czasach Jego ziemskiej działalności – nie zmienił swojego nauczania, gdy był odrzucany. Nie szukał na siłę – używając współczesnego porównania – zaplecza medialnego, nie liczył lajków oraz wejść na stronę internetową. Głosił całą Ewangelię bez względu na okoliczności. Nie wybierał tego, co przyjemne dla ucha słuchacza. Więcej, to co jest trudne, szczególnie wydobywał. Prawda nieraz boli, ale uzdrawia i prowadzi do wyzwolenia. Przez to Jezus stawał się dla ludzi Zbawicielem. Tak było kiedyś. I tak jest nadal współcześnie.

Dzisiaj jako uczniowie Jezusa potrzebujemy wielkiej pokory w przyjęciu Jego słów zapowiadających prześladowanie Kościoła. Często, ci którzy odrzucają Boga i Kościół, odrzucają wpierw nasze antyświadectwo. Pokazują nasze błędy, grzechy, niespójność życia z Ewangelią, a przez to hipokryzję. W tym względzie na myśl przychodzą inne ważne słowa Chrystusa skierowane do uczniów: „Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych. Uważajcie na siebie!” (Łk 17, 1-2). Ostatnie zdanie jest niezwykle dzisiaj aktualne: „Uważajcie na siebie!”. Moja mama, gdy byłem młodzieńcem i gdy wychodziłem z domu na prywatkę, zawsze mi mówiła: „pamiętaj, jesteś dzieckiem Bożym”.

Słowa krytyki przeciwników Ewangelii i Kościoła nie zmieniają jednak faktu, że w Ewangelii zawarta jest prawda prowadząca wszystkich do zbawienia. Również i to, że ta prawda także ich obowiązuje. Nieudolnie, jako uczniowie Chrystusa, identyfikujemy się z Chrystusem i z Jego nauczaniem. I dlatego nie zgadzamy się na odrzucanie ich. Ta postawa rodzi rozłam zapowiadany przez Jezusa w dzisiejszej Ewangelii. Jest przyczyną nieraz wielkiego bólu starszych rodziców będących świadkami odejścia dzieci i wnuków od Boga i od Kościoła.

Zatrzymajmy się dłużej na ostatnim zdaniu z dzisiejszej Ewangelii. Te słowa wydaje się być dla nas kluczowe: „Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Ewangelista używa określenia „hypomené” często przywoływanego przez autorów biblijnych. „Hypomené” oznacza coś więcej niż „wytrwałość”. To cierpliwa wytrwałość, to heroizm w dochowaniu wierności i w pokonywaniu przeszkód. Nie chodzi w tej postawie o jakiś stan emocjonalny, ale o stałość woli. Dzięki przeciwnościom cnotę tę chrześcijanin jest w stanie osiągnąć i rozwinąć.

U pozostałych synoptyków przywołane dzisiaj w Liturgii Słowa Łukaszowe zdanie brzmi nieco inaczej: „Lecz ten, kto wytrwa do końca będzie zbawiony”. Św. Łukasz zamienia obietnicę „będzie zbawiony” na wyrażenie w trybie rozkazującym: „ocalicie wasze życie”. Tym samym Jezus jakby nam dzisiaj mówi: do zbawienia prowadzi nie wiele alternatywnych dróg. Prowadzi jedna, przez którą ocalimy życie – droga wierności pomimo niezrozumienia, odrzucenia i prześladowania.

Pisarze nowotestamentalni przejmują myśl Jezusa. Warto pokrótce przyjrzeć się niektórym ich wypowiedziom o cierpliwej wytrwałości. Podkreślają oni przede wszystkim, że ten kto przestrzega słowa Bożego i w konkretnych czynach okazuje wierność Bogu,

  1. przez swoją wytrwałość wydaje dobry owoc: „W końcu ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc przez swą wytrwałość” (Łk 8, 15)
  2. nabywa cnoty umacniającej nadzieję: „chlubimy się także z ucisków, wiedząc, że ucisk wyrabia wytrwałość, a wytrwałość – wypróbowaną cnotę, wypróbowana cnota zaś – nadzieję. A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany” (Rz 5, 3-5),
  3. uzyskuje życie wieczne: „przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia skarbisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga, który odda każdemu według uczynków jego: tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności – życie wieczne, tym zaś, którzy są przekorni, za prawdą pójść nie chcą, a oddają się nieprawości – gniew i oburzenie (Rz 2, 5-8),
  4. wypełnienie obietnicy: „Przypomnijcie sobie dawniejsze dni, kiedyście to po oświeceniu wytrzymali wielką nawałę cierpień, już to będąc wystawieni publicznie na szyderstwa i prześladowania, już to stawszy się uczestnikami tych, którzy takie udręki znosili. Albowiem współcierpieliście z uwięzionymi, z radością przyjęliście rabunek waszego mienia, wiedząc, że sami posiadacie majętność lepszą i trwającą. Nie pozbywajcie się więc nadziei waszej, która ma wielką zapłatę. Potrzebujecie bowiem wytrwałości, abyście spełniając wolę Bożą, dostąpili obietnicy” (Hbr 10, 32-36) oraz
  5. końcową nagrodę od Pana: „Trwajcie więc cierpliwie, bracia, aż do przyjścia Pana. Oto rolnik czeka wytrwale na cenny plon ziemi, dopóki nie spadnie deszcz wczesny i późny. Tak i wy bądźcie cierpliwi i umacniajcie serca wasze, bo przyjście Pana jest już bliskie. Nie uskarżajcie się, bracia, jeden na drugiego, byście nie popadli pod sąd. Oto sędzia stoi przed drzwiami. Za przykład wytrwałości i cierpliwości weźcie, bracia, proroków, którzy przemawiali w imię Pańskie. Oto wychwalamy tych, co wytrwali. Słyszeliście o wytrwałości Hioba i widzieliście końcową nagrodę za nią od Pana; bo Pan pełen jest litości i miłosierdzia” (Jk 5, 7-11).

Dzisiejsza Ewangelia prowadzi więc nas do rachunku sumienia świadectwa życia chrześcijańskiego wobec innych oraz pytania o cierpliwą wytrwałość pośród trudności. Jeszcze jedna nasuwa się myśl: dobry rodzic kocha swoje dzieci, dziadkowie wnuki, pomimo tego, że odrzucają ich wiarę; co wówczas? Biblijne słowa o cierpliwej wytrwałości możemy także odnieść do postawy tych, którzy proszą Dobrego Boga o zmianę postępowania najbliższych, o ich nawrócenie. Wytrwała cierpliwość przejawia się więc w modlitwie oraz ofiarowanym cierpieniu za tych, którzy pogubili się w swoim życiu.

Autorzy tekstów, Bartoszek Wojciech, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 27.04.2024