Świadectwa uczestników rekolekcji w Panewnikach
Wrzesień 2012
2013-06-07
Często proszę Boga, bym nie była rozproszona podczas modlitwy. Mimo to w domu nie zawsze udaje mi sie skupić, chociaż mam wolny pokój. Nawet w kościele myśli biegły do codziennych spraw. Tutaj - na rekolekcjach ten problem znikł. Uspokoiłam sie wewnętrznie. Doświadczyłam wielkiej miłości Pana Boga. Jestem przekonana, że mimo moich ułomności jestem kochana.
Dzięki Ci Boże za to. Chwała Tobie!
Małgorzata, lat 74
Są to pierwsze moje rekolekcje przeżyte tak bardzo głęboko, które uspokoiły mój ból serca i niepokój ducha. Jestem teraz bardzo spokojna i wyciszona.. Bóg zapłać!
Krystyna, lat 60
Podczas tych rekolekcji przeżyłam wielką radość po wszystkich badaniach szpitalnych.
Janina
Rekolekcje przeżyłem bardzo owocnie. Dały mi dużo do zastanowienia nad moim dotychczasowym życiem.. Miałem kilka poważnych potknięć życiowych nad którymi sie poważnie nie zastanawiałem. Dopiero tutaj, na rekolekcjach - w modlitwie, ciszy i skupieniu - przemyślałem swoje dotychczasowe postępowanie i postanowiłem je radykalnie zmienić.
Henryk, lat 60
Bardzo były mi potrzebne te rekolekcje, aby choć raz w roku, przez te trzy dni wyciszyć się. Za każdym razem odkrywam coś nowego, albo coś, co w ciągu zabieganego roku zagubiłam. tym razem bardzo dobrze uświadomiłam sobie, jak ważne jest cierpienie fizyczne i duchowe i teraz wiem, że nie jest ono bezsensowne i niepotrzebne. dzięki owocnemu przekazani tego przez Księdza i Ojca. Będę chciała o tym pamiętać, gdy przyjdzie dla mnie trudny czas.
Ewa, lat 60
Te rekolekcje pomogły mi się wyciszyć i zbliżyć do Boga oraz "naładować akumulatory" na dalsze życie. Myślę, że łatwiej mi będzie świadczyć o tym, że jestem katoliczką w miejscu pracy i nie tylko. Szczególnie dużo dała mi modlitwa Słowem Bożym, spotkanie z gośćmi i kazania.
Janina, lat 48