„Czynić dobro cierpiącemu” – Arcybiskup Zygmunt Zimowski w szpitalu w Mikołowie
Ksiądz Arcybiskup przybył do Polski w czasie obchodów XXII Światowego Dnia Chorego, aby przekazać ludziom cierpiącym, ich rodzinom, osobom opiekującym się chorymi, a także pracownikom służby zdrowia słowa życzliwości, duchowego wsparcia i błogosławieństwo papieża Franciszka. 17 lutego uczynił to w Szpitalu św. Józefa położonym w starej dzielnicy Mikołowa.
zdjęcie: Danuta Dajmund
2014-02-19
Poniedziałek 17 lutego był bogatym w wydarzenia i bardzo pracowitym dniem dla Przewodniczącego Papieskiej Rady do spraw Służby Zdrowia – Arcybiskupa Zygmunta Zimowskiego. Ksiądz Arcybiskup przybył do Polski z racji obchodów XXII Światowego Dnia Chorego, aby przekazać wszystkim ludziom cierpiącym, ich rodzinom i innym osobom opiekującym się chorymi, a także pracownikom służby zdrowia słowa życzliwości, duchowego wsparcia i błogosławieństwo papieża Franciszka. Uczynił to tym razem w Archidiecezji Katowickiej, a jedną z placówek, jakie w tym dniu odwiedził, był Szpital św. Józefa położony w starej dzielnicy Mikołowa.
Wizyta rozpoczęła się spotkaniem Księdza Arcybiskupa z personelem medycznym oraz z siostrami ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza, które tym szpitalem kierują od samych jego początków, posługując ludziom pragnącym w atmosferze szacunku dla chrześcijańskich wartości powracać do zdrowia. Księdza Arcybiskupa powitał proboszcz parafii na terenie której mieści się szpital, kapelan szpitala, lekarze, pielęgniarki, personel medyczny i administracyjny oraz siostry boromeuszki – także te, które przybyły z innych placówek posługujących chorym, głównie z domów opieki dla niepełnosprawnych oraz osób w podeszłym wieku. Obecni byli także przedstawiciele zarządu stowarzyszenia „Jesteśmy”, które pozyskuje fundusze dla szpitala oraz burmistrz miasta Mikołów.
Siostra przełożona, w imieniu ludzi, którzy na co dzień są blisko chorych, podzieliła się osiągnieciami ale również problemami, z którymi boryka się szpital, także w związku z konieczną i już realizowaną rozbudową szpitala. Wyraziła nadzieję, że wizyta Księdza Arcybiskupa doda wszystkim nowego zapału i nowych sił do realizowania zadań, jakie przed nimi stoją.
Obecny na spotkaniu Krajowy Duszpasterz Apostolstwa Chorych ks. Wojciech Bartoszek przypomniał zebranym, że dzisiejsze spotkanie wpisuje się w obchody XXII Światowego Dnia Chorego. Nawiązując do spotkań rodziców Chiary Luce Badano z rodzinami Archidiecezji oraz z młodzieżą stwierdził, że była ona osobą, która potrafiła cierpienie zmienić w miłość. Przypomniał także o spotkaniu Księdza Arcybiskupa, które w godzinach rannych miało miejsce w Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach oraz o spotkaniu ks. Piotra Ilwickiego, który w zastępstwie diakona Martiala Codou przybliżył księżom emerytom ideę Niewidzialnego Klasztoru.
Ksiądz Arcybiskup potwierdził, że w związku ze Światowym Dniem Chorego zarówno w Polce jak i na świecie dzieje się wiele dobrego, a wszystko za sprawą Jana Pawła II, który ustanowił Światowy Dzień Chorego i w sposób wyczerpujący próbował naświetlić sens ludzkiego cierpienia w napisanym 30 lat temu liście apostolskim Salvifici doloris. Papież – nawiązując w nim do posługi Miłosiernego Samarytanina – zawarł w nim jedno zdanie, które jest programem dla wszystkich. Składa się ono z dwóch członów: „Czynić dobro cierpiącemu” i „Czynić dobro poprzez własne cierpienie”. Odnosząc się do hasła tegorocznego Dnia Chorego, a zwłaszcza do słów: „My także winniśmy oddać życie za braci” – podziękował wszystkim, którzy realizują je w codzienności swojej pracy i służby chorym. Powiedział: „Dziękuję Wam wszystkim tu obecnym, że macie serce dla potrzebujących i wpatrujecie się w serce drugiego człowieka, który potrzebuje Waszej pomocy”.
Na ręce Pana Dyrektora Ksiądz Arcybiskup przekazał tekst Orędzia na XXII Światowy Dzień Chorego opatrzony herbem i własnoręcznym podpisem papieża Franciszka.
Po tym ciepłym i pełnym wzajemnej życzliwości powitaniu, ci spośród zebranych, którzy nie musieli wrócić do szpitalnych sal, by podjąć posługę przy łóżkach chorych, udali się do kaplicy, gdzie czekała już grupa pacjentów i członków ich rodzin, by wspólnie z Księdzem Arcybiskupem Zimowskim uczestniczyć we Mszy Świętej. W homilii, którą wygłosił, odniósł się między innymi do obrazu Maryi – tej „Stabat Mater Dolorosa” – i zwrócił uwagę słuchaczy zwłaszcza na słowo „stała”. Powiedział: „To słowo mówi wszystko. Wyraża Jej ból, ból uzasadniony (…). Ból ten jednak nie załamał Maryi, nie powalił Jej na ziemię, nie był łamaniem rąk i rozpaczą. Słowo „stała” oznacza męstwo, odwagę i wytrwałość mimo wszelkich cierpień i trudów”.
Po południu Ksiądz Arcybiskup postanowił odwiedzić chorych, którym stan zdrowia nie pozwolił uczestniczyć we wspólnej Mszy Świętej. W towarzystwie księdza Kapelana i Krajowego Duszpasterza Apostolstwa Chorych odwiedził szpitalne oddziały. Dłuższą chwilę zatrzymał się przy łóżku osoby, która właśnie odchodziła z tego świata i udzielił jej swojego błogosławieństwa na tę drogę. Wszędzie starał się zamienić choć kilka słów z pacjentami, życząc im powrotu do zdrowia oraz umocnienia na drodze choroby i cierpienia. Wielu chorych bardzo wzruszyła świadomość, że odwiedza ich sam watykański „minister zdrowia”.
Po wizycie na oddziałach szpitalnych Arcybiskup Zimowski udał się do przylegającego do szpitala Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, gdzie przebywają osoby niepełnosprawne, chronicznie chore – głównie w podeszłym wieku. Wszędzie, a zwłaszcza na korytarzach, można było zauważyć ślady częstych wizyt w tym miejscu młodych wolontariuszy, którzy piękną, barwną dekoracją, dostosowaną do pory roku, czy akurat obchodzonych świąt, starają się ożywić wnętrze i wnieść choć trochę radości do tego przybytku cierpienia. Korytarz udekorowany girlandami z czerwonych serc przypominał, że kilka dni temu obchodzono tu dzień św. Walentego. Podobno korytarz, którym przechodził akurat Ksiądz Arcybiskup, jedna z sióstr nazwała żartobliwie „aleją miłości”.
Tymczasem spora grupa seniorów na wózkach inwalidzkich, czekając na Księdza Arcybiskupa w pięknej kaplicy, przed wielkim obrazem Jezusa Miłosiernego, odmawiała Koronkę do Miłosierdzia Bożego w towarzystwie Krajowego Duszpasterza Apostolstwa Chorych. W imieniu zebranych w kaplicy, Dostojnego Gościa powitała młoda, energiczna zakonnica, której elokwencja bardzo się spodobała księdzu Arcybiskupowi. „Ależ siostra ma gadane” – zawołał z podziwem, kiedy wręczała mu bukiet kwiatów. I bardzo dobrze. Bo swoim radosnym sposobem bycia siostra stara się wprowadzić trochę radości w codzienność swych schorowanych, nierzadko samotnych podopiecznych.
Żegnany wspólnym śpiewem Ksiądz Arcybiskup, podobnie jak wcześniej w szpitalu, udał się jeszcze do sal chorych, aby odwiedzić i pobłogosławić tych najbardziej cierpiących. Wszystkim starał się dodać otuchy, zapewniając ich o swojej solidarności z nimi, a zwłaszcza o tym, że nie są sami, bo na ich krzyżowej drodze towarzyszy im Chrystus.
Pod koniec wizyty, podziwiając postępy w rozbudowie szpitala, Arcybiskup Zygmunt Zimowski życzył siostrom pomyślnego i rychłego jej sfinalizowania.
