Maryjo, wspomagaj!

Niech wspomnienie Matki Bożej Wspomożycielki skłoni do wdzięczności dla Maryi, jako patronki i opiekunki wiernych i zachęci do jeszcze większej dla Niej czci i miłości.

zdjęcie: www.donbosco-torino.it

2014-05-24

Kult Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych sięga właściwie samych początków chrześcijaństwa. Rozpoczął się on dramatyczną sceną, która rozegrała się pod krzyżem. Chrystus tuż przed śmiercią powierzył swoją Matkę opiece świętego Jana ale także – w osobie swego ucznia – powierzył opiece Maryi cały Kościół. Maryja stałą się więc matką wszystkich chrześcijan. Od tej pory wierni uciekali się do Niej w różnych swoich potrzebach, a tytuł Wspomożycielki Wiernych zawarł w sobie wszystkie te wezwania, w których Kościół wyrażał Najświętszej Maryi Pannie potrzeby i troski wszystkich wierzących.

Podobno po raz pierwszy tego tytułu Matki Najświętszej użył żyjący w czwartym wieku św. Efrem – diakon, poeta syryjski i doktor Kościoła, pisząc: „Maryja jest orędowniczką i wspomożycielką dla grzeszników i nieszczęśliwych”. Podobnie żyjący w tym samym mniej więcej czasie św. Grzegorz z Nazjanzu napisał o Maryi, że jest Ona nieustanną i potężna wspomożycielką.

Najbardziej ożywionym kultem otaczano Matkę Bożą Wspomożycielkę Wiernych w Bawarii, gdzie uważano Ją za patronkę. Już w 1624 r. w bawarskiej Pasawie stanął poświęcony Jej kościół, w którym znalazła się figura Matki Bożej, będąca kopią obrazu Cranacha, którą pielgrzymi do dziś witają okrzykiem: „Maryjo wspomagaj”. Spisano aż 5 tomów łask, udzielonych za Jej pośrednictwem. W Niemczech istnieje do dziś wiele miejsc kultu Matki Bożej Wspomożycieli. Także we Włoszech postawiono ponad 20 sanktuariów pod wezwaniem Maryi Wspomożycielki, a niektóre jej wizerunki ukoronowano koronami papieskimi.

W związku z tym, że miejsca kultu związane z Matką Boża Wspomożycielką związane były często z wydarzeniami historycznymi podczas których odnoszono ważne zwycięstwa, lub gdy ważyły się losy Kościoła albo narodów, zaczęto Ją utożsamiać z Matką Boską Zwycięską. Jedno z takich wydarzeń miało miejsce 7 października 1571 r., kiedy to chrześcijanie odnieśli wielkie zwycięstwo nad zagrażającą Italii flotą turecką. Na pamiątkę tego zwycięstwa papież św. Pius V do Litanii Loretańskiej włączył nowe wezwanie „Wspomożenie wiernych, módl się za nami". Ponad 100 lat po tym wydarzeniu, 12 września 1683 r., król Jan III Sobieski rozgromił pod Wiedniem Turków. Dziękując Matce Bożej za to zwycięstwo papież bł. Innocenty XI w roku 1684 zatwierdził w Monachium, przy kościele św. Piotra, bractwo Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych, które wkrótce podniesiono do rangi arcybractwa. Tytuł Matki Bożej Wspomożenia Wiernych wszedł natomiast do liturgii Kościoła, kiedy papież Pius VII ustanowił Jej Święto na dzień 24 maja. Wybrał na Jej święto dzień, kiedy uwolniony z niewoli Napoleona mógł powrócić na stolicę Piotrową.

Dopiero św. Jan Bosko – jeden z największych czcicieli Matki Bożej Wspomożenia Wiernych –przywrócił kultowi Matki Bożej Wspomożycielki jej pierwotne treści, nie zacieśniając go do wydarzeń historycznych. Wierzył, że nie ma ani jednej łaski, która nie przeszłaby przez ręce Maryi Wspomożycielki. Dziś najgłośniejszym Jej wizerunkiem jest obraz Matki Bożej w Turynie, który na zamówienie św. Jana Bosko namalował w 1867 roku artysta Tomasz Lorenzone. Został on ukoronowany uroczyście w 1903 r. a kościół, należący do najpiękniejszych włoskich świątyń, otrzymał tytuł bazyki. Po wystawieniu bazyliki pod wezwaniem Matki Bożej Wspomożenia Wiernych św. Jan Bosko zaczął od 1866 roku rozpowszechniać także medaliki pod tym tytułem, a widniejąca na nich postać Matki Bożej wzorowana była na obrazie w głównym ołtarzu bazyliki. Inspirowany miłością do Wspomożycielki Wiernych założył także, oprócz zakonu salezjanów, żeńskie zgromadzenie Córek Matki Bożej Wspomożenia Wiernych.

Rolę Maryi jako Wspomożycielki Wiernych bardzo mocno podkreślił  Sobór Watykański II i związał ją z Jej udziałem w odkupieniu dokonanym przez Chrystusa. Maryja współpracuje dobrowolnie w dziele zbawienia ludzkości. Matka Jezusa otrzymała dar powszechnego macierzyństwa duchowego a Jej macierzyństwo nie ogranicza się tylko do uczniów Jezusa. To macierzyństwo Maryi trwa nieustannie. Jednak Maryja pośrednicząc, nie przesłania jedynego i doskonałego pośrednictwa Chrystusa. Sobór Watykański wyjaśnił, że tytuł „Pośredniczka" niczego nie ujmuje ani nie przydaje godności i skuteczności działania Chrystusa, jedynego Pośrednika.  My - chrześcijanie - wzywając Matkę Boga jako Wspomożycielkę, uznajemy Jej macierzyńską miłość, wierzymy iż dostrzega Ona nasze potrzeby i cierpienia, i gotowa jest zawsze przyjść nam z pomocą, szczególnie wtedy, gdy chodzi o nasze zbawienie.

To przeświadczenie sprawia, że chętnie i często przyzywamy Jej pomocy. Modlimy się też do Niej odmawiając rozmaite modlitwy, takie jak różaniec, litanie czy antyfony Salve Regina i Pod Twoją Obronę. Naszą wiarę w Jej pośrednictwo umacnia ewangeliczna scena z Kany Galilejskiej. Maryja, jako pierwsza dostrzegła brak wina i to Ona, pragnąc przyjść z pomocą nowożeńcom, zwróciła się do usługujących, by uczynili wszystko, co Jezus im powie. Wszystko, a więc i to, co będzie dla nich niezrozumiałe. Poprzez te słowa „zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” Maryja i dziś zachęca wszystkich wiernych do zaufania Chrystusowi, nawet wtedy gdy nie potrafimy zrozumieć wielu wydarzeń naszego życia, choroby lub cierpienia.

W Polsce kult Matki Bożej Wspomożycielki także rozszerzał się bardzo szybko i to dwoma nurtami. Z Austrii i Niemiec rozszerzał się jako Matki Bożej Zwycięskiej. Już po zwycięstwie pod Wiedniem Jan III Sobieski sprowadził do Warszawy figurę Matki Bożej z Pasawy, która jest kopią cudownego obrazu, i umieścił ją w na Krakowskim Przedmieściu, gdzie stoi do dnia dzisiejszego.  Cześć Maryi Wspomożycielki Wiernych rozszerzała się również za pośrednictwem salezjanów, którzy w 1898 r. przywędrowali do Oświęcimia, popularyzując kult Matki Bożej Turyńskiej. W roku 1907 w kościele salezjanów w Oświęcimiu powstała pierwsza wierna kopia obrazu turyńskiego. W Polsce powstało także arcybractwo Matki Bożej Wspomożycielki, a o. Honorat Koźmiński założył pod patronatem Wspomożycielki Wiernych nową rodzinę zakonną: Imienia Jezus. Wśród naszych rodaków czczących w sposób szczególny Wspomożycielkę Wiernych trzeba wymienić zwłaszcza Prymasa Polski Augusta Hlonda, który swoją miłość do Maryii zawdzięcza salezjanom, wśród których spędził znaczną część swego życia oraz jego następcę Kardynała Stefana Wyszyńskiego. To za jego sprawą 5 września 1958 roku Episkopat Polski skierował do Stolicy Apostolskiej prośbę o wprowadzenie święta Maryi Wspomożycielki Wiernych w liturgicznym kalendarzu polskim, nie tylko dlatego, że Polacy zawsze bardzo wielką czcią darzyli Najświętszą Maryje Pannę, ale także dlatego, że niejeden raz naród Polski doznał Jej szczególnej opieki. W 1958 r. dekret św. Kongregacji Obrzędów z zezwoleniem Jana XXIII wyraził na to zgodę i według nowego kalendarza rzymskiego wspomnienie Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych obchodzimy 24 maja.

Istnieje wiele form nabożeństwa do Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych. Jednym z nich jest nowenna ułożona przez św. Jana Bosko z wezwaniem: „Maryjo Wspomożenie Wiernych, módl się za nami”. Jego autorstwa jest także Błogosławieństwo, które w 1878 roku zatwierdził papież Leon XIII. Dużą popularnością cieszą się także bractwa Matki Bożej Wspomożenia Wiernych, zwłaszcza te rozpropagowane przez salezjanów. Liczą one kilkaset tysięcy członków.

Matka Boża Wspomożenie Wiernych patronuje dziś aż siedmiu rodzinom zakonnym a kilka instytutów zakonnych pozostaje w łączności z dziełami salezjańskimi.

Istnieje wiele udokumentowanych przypadków uzdrowień duchowych i z rozmaitych dolegliwości ciała, za przyczyną wstawiennictwa Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych, do których doszło w zamierzchłych czasach ale także w czasach bardziej nam bliskich. Powszechnie znany jest fakt ocalenia wychowanków św. Jana Bosko przed epidemią, która wybuchła w Turynie w 1866 i pochłonęła wiele ofiar, całkowite  uzdrowienie sparaliżowanego 5-letniego chłopca, czy natychmiastowe wyzdrowienie umierającego sługi, któremu hrabia Villeneve zawiesił na szyi medalik Wspomożycielki Wiernych. W czasach historycznie nam bliższych całkowicie uzdrowiona została chora Mercedes de Valdes w 1967 roku czy dwa lata później czteroletnia dziewczynka ze zdeformowanym kręgosłupem a także chory na zapalenie opon mózgowych pięcioletni chłopiec i wielu, wielu innych.

Każdy taki przypadek, ale również wiele łask ukrytych, znanych tylko tym, którzy o nie prosili, skłaniają do wdzięczności dla Maryi, jako patronki i opiekunki wiernych. Powinny one także zachęcać do jeszcze większej dla Niej czci i miłości.

Dlatego módlmy się szczególnie dziś, w dniu Jej święta: „Wszechmogący i miłosierny Boże, któryś dla obrony ludu chrześcijańskiego ustanowił przedziwną pomoc w błogosławionej Dziewicy Maryi; spraw łaskawie, abyśmy możną Jej opieką wsparci, mogli walczyć za życia a przy śmierci osiągnąć zwycięstwo nad nieprzyjacielem dusz naszych”.

Dajmund Danuta, Autorzy tekstów, Teksty polecane

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024