Dla życia
W przeciwieństwie do prawa Boskiego i prawa naturalnego prawo stanowione przez ludzi bywa omylne a czasem świadomie źle interpretowane. Jeśli jest złe lub niejasno sformułowane – powinno zostać odpowiednio zmienione lub wyjaśnione. Mam nadzieję, że tak stanie się i tym razem, jeśli jednak nie – to trzeba pamiętać, że żadne prawo nie może nakazać człowiekowi zabicia innego niewinnego człowieka lub wskazania mordercy, który zrobi to bez skrupułów.
2014-07-09
Uczestnicy 49. Pielgrzymki Chorych, Niepełnosprawnych i Osób Starszych na Jasną Górę 5 lipca oklaskami przyjęli Oświadczenie wydane przez krajowy sekretariat Apostolstwa Chorych. Przypomnijmy, że dotyczyło ono poparcia dla lekarzy kierujących się w swojej pracy zawodowej sumieniem i – co za tym idzie – opowiadającym się jednoznacznie za nietykalnością życia ludzkiego.
Trudno dziwić się takiej reakcji zebranych w jasnogórskiej bazylice, jak i samemu poparciu dla postawy prof. Bogdana Chazana oraz innych jemu podobnych ludzi. Wszak dały mu wyraz osoby, z których wielu mogłoby nie być dziś na świecie, gdyby nie czyjaś miłość i czyjeś… sumienie. Dziś mogą się dzięki temu cieszyć wieloma urokami życia, które przyjmują z radością i entuzjazmem, choć często znaczone jest ono również cierpieniem, chorobą i niepełnosprawnością. Dziś mogą dzielić się ze społeczeństwem swoją miłością, swoimi rozlicznymi talentami, lub choćby samym tylko swoim istnieniem, dzięki któremu ktoś drugi może stać się lepszym, bardziej wrażliwym, bardziej kochającym.
Tymczasem są ludzie, którzy uważają, że dla „dobra” chorych, niepełnosprawnych czy tych, którzy mogą się takimi narodzić – powinno ich w ogóle nie być. W imię niesienia ulgi w cierpieniu – pragnie się odbierać życie, w imię uniknięcia prawdopodobnej śmierci po narodzeniu – pragnie się zadać nienarodzonemu dziecku najgorsze z możliwych tortur – i to bez znieczulenia! Sumienie każdego normalnego człowieka buntuje się przeciw takim – powiem to z całym przekonaniem – szatańskim praktykom. To dlatego, że nie tylko gwałcą one prawo Boże, ale są całkowitym zaprzeczeniem prawa naturalnego, które zawsze stoi ponad jakimkolwiek innym prawem stanowionym przez człowieka. Gdyby tak nie było, trzeba by uznać niesłuszność kar wymierzonych w procesie norymberskim hitlerowskim zbrodniarzom, którzy przecież w sposób doskonały przestrzegali prawa… nazistowskiego, jak i wszelkich innych wyroków, które na przestrzeni dziejów wydano wobec tych, którzy dopuścili się zbrodni przeciw ludzkości.
W tym kontekście cieszyć musi skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego zapisu w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty, które dotyczy klauzuli sumienia. Chodzi zwłaszcza o stwierdzenie, że lekarz, który powołując się na klauzulę sumienia odmawia dokonania aborcji, ma obowiązek wskazać ciężarnej kobiecie „realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w innym zakładzie opieki zdrowotnej (...)”. Naczelna Rada Lekarska zapis ten skierowała do Trybunału Konstytucyjne już w marcu, czyli na długo przed Deklaracją Wiary podpisaną przez wielu lekarzy i studentów medycyny i na długo przed nagonką, jaką za przyzwoleniem najwyższych władz naszego kraju rozpętano przeciwko prof. Bogdanowi Chazanowi oraz tym, którzy ośmielają się dzielić jego stanowisko wobec ludzkiego życia.
W złożonym do Trybunału wniosku NRL wywodzi, że „przepisy ustawy w sposób niekonstytucyjny ograniczają wolność sumienia”. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej powołuje się na tę samą rezolucję Parlamentu Europejskiego, na którą w swoim Oświadczeniu powołało się także Apostolstwo Chorych. Rezolucja ta stwierdza, że każdy lekarz ma prawo powołać się na klauzulę sumienia, a szpital ma prawo taką klauzulę stosować i nie musi się z tego tłumaczyć.
Podzielam optymizm pana Prezesa w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie. W przeciwieństwie do prawa Boskiego i prawa naturalnego prawo stanowione przez ludzi bywa omylne a czasem świadomie źle interpretowane. Jeśli jest złe lub niejasno sformułowane – powinno zostać odpowiednio zmienione. Mam nadzieję, że tak stanie się i tym razem, jeśli jednak nie – to trzeba pamiętać, że żadne prawo nie może nakazać człowiekowi zabicia innego niewinnego człowieka lub wskazania innego mordercy, który zrobi to bez skrupułów.