Niech On będzie dziś Waszym Gościem
Niech On – Dawca wszelkiego pokoju i radości – będzie dziś Waszym Gościem. Nie jesteśmy sami, gdy jest z nami Emmanuel!
2014-12-24
Cichnie nareszcie przedświąteczny gwar na ulicach naszych miast i miasteczek, który – z każdym rokiem bardziej hałaśliwy i natrętny – stara się zagłuszyć skojarzenia z prawdziwym Bohaterem tych Świąt – nowonarodzonym Zbawicielem świata. Wkrótce zakończy się również szaleństwo gorączkowych zakupów w marketach ciasno oplatających swą siecią ludzkie osiedla.
To – na szczęście – tylko jedna strona „tych Świąt”. Mimo usilnych zabiegów nieprzyjaciół Słowa, które stało się Ciałem, to są ciągle te same, co przed laty Święta Bożego Narodzenia. Nie tylko dlatego, że na stole nakrytym białym obrusem leży już opłatek tęskniący za ciepłem rąk, które połamią się nim na znak miłości i przebaczenia. Także nie dlatego że w kącie pachnie już zielona choinka skrząca się światłami i wszystkimi kolorami świata. To ciągle są święta Bożego Narodzenia, bo nie zapomnieliśmy, że mamy serca – kochające i wrażliwe. Serca, które pamiętają tamtych Dwoje – Maryję i Józefa – daremnie szukających ciepłego kąta na tę niezwykłą Noc, w której Bóg zechciał ponieść z człowiekiem ciężar jego ludzkiego losu. Serca, które otwierają się dla dzisiejszych „tułaczy”: bezdomnych, opuszczonych, starych, chorych, niepełnosprawnych, więźniów i tych wszystkich, którzy podczas swej tułaczki zagubili gdzieś radość, nadzieję, wiarę. To są ciągle prawdziwe święta Bożego Narodzenia, bo nie zapominamy otworzyć naszych serc dla Jezusa: poprzez sakrament pojednania i Eucharystii, poprzez dobre słowo i życzliwy uśmiech skierowane do naszych bliskich i dalekich bliźnich. Niech On – Dawca wszelkiego pokoju i radości – będzie dziś Waszym Gościem; niech obdarzy swoim błogosławieństwem i otrze dziś z ludzkich oczu wszelką łzę. Nie jesteśmy sami, gdy jest z nami Emmanuel!