Chwalcie łąki umajone...

Więc to już maj!? Tak, a wraz z nim szczególny okres w życiu Kościoła, niemal „od zawsze" kojarzony z Bożą Matką. To w tym miesiącu oddajemy Jej bowiem szczególną cześć.

zdjęcie: flickr.com

2017-05-05

 Któż z nas przynajmniej kilka razy w życiu nie brał udziału w specjalnym nabożeństwie odprawianym w tym pięknym miesiącu w naszych kościołach, kaplicach, przy grotach lub licznie rozsianych po całym kraju maryjnych kapliczkach?

Na Wschodzie już w V wieku sławiono Matkę Jezusa specjalnymi pieśniami. Prawdopodobnie to tam trzeba szukać początków nabożeństw majowych. Miesiąc maj poświęcono czci Maryii n Zachodzie dopiero w XII i XIV wieku. Podobno to ówczesny władca Hiszpanii, król Alfons X, nakłaniał swoich poddanych, by wieczorami gromadzili sie na wspólnej modlitwie przed figurami Maryi. Wkrótce potem nabożeństwo majowe spopularyzowano w całej chrześcijańskiej Europie.Pierwszy raz maj azwano miesiącem Maryi w Niemczech, dzieki wydanej w 1549 r. książeczce „Maj duchowy”.

Czytelnicy żywotów świętych z pewnością zauważyli, że hagiografowie ich bohaterów często wspominaja kult Maryi oddawany Jej właśnie w maju. Zwyczaje związane z modlitwą przed figurami Matki Bożej, zanoszeniem jej kwiatów i śpiewaniem piesni opisuja również stare kroniki datowane na XVII wiek. We włoskim Neapolu żył wówczas pewien jezuita - o. Ansolani, który w kaplicy królewskiej organizował koncerty maryjnych pieśni, na zaończenie których błogosławił słuchaczy Najświętszym Sakramentem. Wielkim propagatorem majowej czci Matki Bożej był też inny jezuita, o. Muzzarelli. W 1787 r. wydał on broszurę na ten temat i przesłał włoskim biskupom. Mimo burzliwych dziejów zakonu jezuitów, a zwłaszcza jego kasaty, o. Mazurelliemu udało się wprowadzić nabożeństwo majowe w kościele Il Gesu w Rzymie, a nastepnie w Paryżu. Papież Pius VII nadał nabożeństwom majowym pierwsze odpusty, a papież Pius IX w 1859 r. zatwierdził obowiązującą do naszych czasów formę nabożeństwa, na które złożyła się Litania Loretańska, nauka kapłana oraz uroczyste błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.

Litania ta powstała już w XII w. we Francji. Co jakiś czas, za sprawą samych wiernych, przybywało wezwań sławiących Maryję Pannę. 11 czerwca 1587 r. papież Sykstus V zatwierdził litanię, która swą nazwę zawdzięczała włoskiej miejscowości Loreto, z powodu popularności, jaką cieszyła się w tym miejscu. W 1631 r. Święta Kongregacja Obrzędów zakazała dokonywania w tekście samowolnych zmian. Nowe wezwania musiały uzyskać wcześniej aprobatę Kościoła. W Polsce w okresie międzywojennym, gdy Stolica Apostolska zatwierdziła uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, Pius XI zezwolił, by do Litanii dodano wezwanie "Królowo Polski". W tym roku mieliśmy do czynienia z podobna sytuacją. Dodano do Litanii nowe wezwanie. Stolica Apostolska zezwoliła, by w Polsce mogło być dodane wezwanie: „Matko Miłosierdzia”, które będzie odmawiane po wezwaniu: „Matko Łaski Bożej”.

Wydaje się, że w ostatnich latach nabożeństwo majowe znów staje się bardziej popularne, a jego uczestnikami coraz częściej staje sie młodzież. Cieszy również fakt, że przydrożne kapliczki Maryjne nie są już tylko pięknym uzupełnieniem polskiego krajobrazu i przedmiotem zainteresowania historyków czy fotografów. Coraz częściej znów gromadzą wiernych, którzy w tym miejscu, w otoczeniu pięknej majowej przyrody, pragna sławić Matkę Zbawiciela i swoją Opiekunkę.

Chwalcie łąki umajone, góry, doliny zielone,
Chwalcie cieniste gaiki, źródła i kręte strumyki.

Co igra z morza falami, w powietrzu buja skrzydłami, 
Chwalcie z nami Panią Świata, Jej dłoń nasza wieniec splata.

Ona dzieł Boskich korona, nad Anioły wywyższona; 
Choć jest Panią nieba, ziemi, nie gardzi dary naszymi.

Wdzięcznym strumyki mruczeniem, ptaszęta słodkim kwileniem,
I co czuje, i co żyje, niech z nami sławi Maryję".


Sławmy Maryję - Matke Miłosierdzia i Królową Polski - nawet wówczas gdy stan zdrowia nie pozwala na udział w nabożeństwach majowych w parafialnym kościele czy w przydrożnej kaplicy. Sławmy Ją w naszych sercach, a zamiast bukietu pieknych kwiatów ofiarujmy nasze małe i większe umartwienia i nasze codzienne cierpienie.

(wykorzystano informacje KAI)

Dajmund Danuta, Autorzy tekstów, Teksty polecane

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024