Czy jesteśmy narodem bez przyszłości?
«Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości».
2015-09-12
W dniu wczorajszym, w czwartek 10 września 2015 r. poprzedzając obrady sejmu dotyczace tej kwestii, Prezydium Konferencji Episkopatu Polski, popierając wszystkich, którzy na różne sposoby angażują się w obronę życia najbardziej bezbronnych bo nienarodzonych istot ludzkic , zarówno osoby prywatne jak i instytucje czy rozmaite stowrzyszenia, wystosowało pro memoria ws. ochrony życia nienarodzonych. W tekście tym biskupi jeszcze raz podkreślili, że "prawem człowieka jest prawo do życia". To dlatego m.in. Kościół katolicki na całym świecie popiera wszelkie inicjatywy, które maja na celu ochronę godności każdej osoby ludzkiej od jej poczęcia aż do naturalnej śmierci. W dokumencie tym podkreślono również, że sprawa ochrony życia nie jest kwestią światopoglądową, lecz naukową. Podkreślił to także Ojciec Święty Franciszek w przemówieniu, które wygłosił do lekarzy 15 listopada 2014 roku, mówiąc: „«Powiedz mi, dlaczego Kościół przeciwstawia się np. aborcji? Czy to jest problem religijny?» – «Nie, nie. To nie jest problem religijny». (...) To jest problem naukowy, ponieważ tam jest życie ludzkie i nie jest dozwolone unicestwianie życia ludzkiego, aby rozwiązać problem”.
Niestety, innego zdania byli dziś po raz kolejny polscy posłowie, którzy wiekszościa głosów odrzucili obywatelski projekt o całkowitym zakazie aborcji zaproponowany przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Stop aborcji”, stworzony głównie przez członków i sympatyków Fundacji Pro-prawo do życia. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się 206 posłów, przeciw było 178 posłów a 10 wstrzymało się od głosu. Co to oznacza w praktyce?
Kaja Godek, bedąca pełnomocnikiem Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop aborcji” Kaja w mocnych słowach podkreśliła, że w istocie dyskusja w Sejmie dotyczyła tego, „czy w III RP potrzebne jest prawo do zbijania ludzi, jako sposób rozwiązywania problemów społecznych”.
Jakże boleśnie w kontekście dzisiejszego głosowania brzmią słowa naszego wiekiego Rodaka św. Jana Pawła II, który już 4 czerwca 1997 roku powiedział: „... jeszcze raz powtarzam to, co powiedziałem w październiku ubiegłego roku: «Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości». Wierzcie, że nie było mi łatwo to powiedzieć. Nie było mi łatwo powiedzieć to z myślą o moim narodzie, bo ja pragnę dla niego przyszłości, wspaniałej przyszłości”.
Jaka przyszłość czeka zatem naszą Ojczyznę? Czy w końcu zrozumiemy, iż tzw. „cywiizacja śmierci" w istocie nie jest żadną cywilizacją, za to prowadzi nasze dusze wprost w przewrotne objęcia szatana? Niezależnie od jakiegokolwiek ludzkiego głosowania i opinii samozwańczych autorytetów, nauka Koscioła w tym zakresie pozostanie niezmienna: Życie ludzkie nalezy chronić od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Od tego zależy nasze "być" albo "nie być" tu, na ziemi i nasze życie wieczne w Niebie.
(wykorzystano informacje KAI)