Premiera filmu o głuchoniewidomej dziewczynce (21 października 2016 r.)
Maria od urodzenia żyła w świecie ciszy i mroku. Była jak dzikie zwierze uwięzione w klatce ze strachu i zagubienia. Z pomocą głuchoniewidomej dziewczynce ruszyła siostra Małgorzata, dzięki której Maria zaczęła stopniowo oswajać otaczający ją świat. Poruszający film "Historia Marii" w reż. Jeana-Pierra Amérisa, wejdzie na ekrany kin 21 października. To pierwsza produkcja z audiodeskrypcją i napisami dla niesłyszących w Polskich kinach.
zdjęcie: www.filmweb.pl
2016-10-20
Film "Historia Marii" to oparta na faktach opowieść o losach 14-letniej dziewczynki, żyjącej w XIX-wiecznej Francji, która od urodzenia nie widzi i nie słyszy. Jej dotychczasowe życie, przypominało ciągłą walkę o przetrwanie, pełną nieufności i strachu. Dopiero, gdy Maria trafiła pod skrzydła siostry Małgorzaty, jej życie stopniowo zaczęło się zmieniać.
Dziewczynkę przyjęła placówka opiekuńcza prowadzona przez zakonnice, gdzie siostra Małgorzata z uporem uczy ją podstawowych zachowań, takich jak jedzenie sztućcami, mycie się, ubieranie... Aż wreszcie pewnego dnia udaje jej się przeniknąć do mrocznego świata Marii i pokazać jej słowo. Wydarzenie to diametralnie zmieniło sytuację dziewczynki, która stopniowo, dzięki nauce języka migowego, zaczęła uczyć się komunikacji.
"Historia Marii" to poruszająca opowieść nie tylko o problemie osób głochoniewidomych, ale i o bezwarunkowej miłości, która jest darem z siebie, w służbie drugiej osobie.
Po pokazie prasowym filmu, odbyła się dyskusja na temat filmu, a także utrudnionego dostępu osób niepełnosprawnych do dóbr kultury.
Dystrybutor "Historii Marii" Michał Kondrat, wyznał, że wprowadzenie do kin filmu o takiej tematyce, miało na celu uwrażliwienie społeczeństwa na kwestię różnej formy niepełnosprawności. "Chcieliśmy zacząć od siebie, uwrażliwić siebie, poprzez przygotowanie audiodekrypcji. To film wartościowy, poruszający ważny problem społeczny. Dzięki temu mogliśmy podziwiać tę historię i wzruszyć się nią" - powiedział.
"Audiodeskrypcja to wspaniałe narzędzie. Nie byłbym w stanie odebrać tego filmu, bez tak dobrego przekazu" - przyznał Grzegorz Kozłowski, przewodniczący Towarzystwa Pomocy Głuchoniewidomym. Celem prowadzonej przez niego instytucji, jest pomoc osobom podobnym do bohaterki filmu. "Podstawową kwestią jest dotarcie do tych osób, powiedzenie im, że istnieją specjaliści, którzy są w stanie wyrwać ich z ciszy, tak jak zrobiła to siostra zakonna ukazana w filmie" - podkreślił Kozłowski dodając, że w uspołecznieniu głuchoniewidomych nieocenioną pomocą jest osoba tłumacza-przewodnika, bez którego sam nie mógłby trafić do kina.
Zdaniem niewidomego Wojciecha Makowskiego - srebrnego medalisty paraolimpiady w Rio, dzięki audiodeskrypcji można zapomnieć o swoich ograniczeniach. "Ja tego filmu nie widziałem, ale dzięki audiodykrypcji, z której jestem bardzo zadowolony, wszystko słyszałem. Ten film zdecydowanie podnosi na duchu" - powiedział, dodając, że chciałby aby audiodekrypcja, rozpowszechniała się także na inne filmy. "Osoby niewidome też chcą chodzić do kina i też chciałyby z niego korzystać samemu, bez osób trzecich, które tłumaczą co się dzieje" - podkreślił.
Przedstawicielka Fundacji Kultura Bez Barier, Anna Żółkowska, stwierdziła, że wielu dystrybutorów zapomina o napisach. "Nie jest to problem w filmach zagranicznych, w których napisy są czymś oczywistym. Filmy polskie w ogóle nie mają napisów i osoby niesłyszące z Polski nie mają szansy poznać polskiej kinematografii" - powiedziała.
W Warszawie film "Historia Marii" będzie można zobaczyć w Kinie Luna, Wisła, Stacji Falenica i Nowym Kinie Praha. Dostępny będzie także w multipleksach. W Kinie Atlantic oraz Kinotece będzie można zamówić seans grupowy z audiodeskrypcją.
