Warszawa: Straż Miejska i Caritas rozpoczynają akcję dożywiania bezdomnych
- Staramy się wychodzić do człowieka, który cierpi, bo to są naprawdę wielkie cierpienia, a także staramy się zmieniać stosunek społeczeństwa do ludzi bezdomnych - mówił podczas konferencji prasowej w siedzibie Caritas Polska Janusz Sukiennik, koordynator akcji prowadzonej przez Caritas i Straż Miejską "Trochę ciepła dla bezdomnego".
2017-12-15
- To takie zainteresowanie się bezdomnymi, żeby nie zostawiać tych ludzi na marginesie. Nie przypominajmy sobie o nich tylko zimą. To jest najtrudniejszy okres, bo wtedy zapełniają się noclegownie, ogrzewalnie, zapełniają się miejsca Caritas, gdzie ci ludzie mogą coś zjeść i przenocować. Ale dzieła, które prowadzi Caritas, nie ograniczają się do tego najtrudniejszego okresu w roku, są całoroczne - mówił dyrektor Caritas Polska, ks. Marcin Iżycki.
- W październiku informowaliśmy o uruchomieniu w Polsce pierwszego ulicznego patrolu medycznego. Ten patrol, oprócz sprawdzenia stanu zdrowotnego bezdomnych, miał za zadanie miejsca przebywania osób bezdomnych, warunki w jakich żyją. Miał również sprawdzić, czy te miejsca są oddalone od stacjonarnych punktów pomocy - poinformował Grzegorz Staniszewski, naczelnik Wydziału Profilaktyki i Planowania Straży Miejskiej m.st. Warszawy. Na tej podstawie wytypowano 72 miejsca, do których będzie trafiała zupa i ciepłe koce.
Miejsca, do których dotrze patrol, są bardzo różne. - To są pustostany, szałasy, opuszczone altanki na ogródkach działkowych, kanały ciepłownicze, a nawet śmietniki - powiedział w rozmowie z KAI Staniszewski. - Ta płaszczyzna naszej pomocy jest najmilej przyjmowana z ich strony. To, co robimy na innych płaszczyznach, czyli kontrole w ich miejscach przebywania, często po to, aby sprawdzić ich stan życia, nie zawsze budzą aprobatę. Natomiast tę formę ciepła, nie tylko tego duchowego, ale też ciepła z gorącymi posiłkami, jak najbardziej akceptują - dodaje.
Koordynator akcji, Janusz Sukiennik podkreślił, że oprócz posiłków patrole starają się dostarczyć osobom bezdomnym przede wszystkim doświadczenia solidarności. - Samotność tych osób jest ich największą uciążliwością. Żadnych większych problemów nie rozwiążemy za pomocą zimowych akcji. Pomożemy niektórym przeżyć, bo ten posiłek czasami powoduje to, że bezdomni mogą ten najtrudniejszy okres po prostu przeżyć - zauważył.
- Oprócz kalorycznych zup dostarczamy również wełniane skarpety, rozprowadzimy ich co najmniej 600 par. Będziemy rozdawali także koce. Staramy się wychodzić do człowieka, który cierpi, bo to są naprawdę wielkie cierpienia, oraz zmieniać stosunek społeczeństwa do ludzi bezdomnych - zaznaczył Sukiennik.
Zupy są rozwożone we wtorki i w piątki. Za każdym razem patrol wiezie ze sobą 100 litrów zupy. Do końca akcji będzie to ok. 2,5 tys. zupy rozdanej bezdomnym. - Dzisiaj tradycyjna kwaśnica, na żeberkach i wędzące. Myślę, że będzie smakowała bezdomnym. Cieszę się, że mogłem włożyć w to swoje serce i pomóc - mówił pan Arkadiusz Gieryszewski, szef kuchni odpowiedzialny za przygotowywanie posiłków.
Akcję można wesprzeć przelewem z dopiskiem „TROCHĘ CIEPŁA” na konto 70 1020 1013 0000 0102 0002 6526 lub 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384. Koszt przygotowania ciepłych posiłków, zakupu koców i skarpet na potrzeby tegorocznej edycji to 30 000 zł.