Krakowscy lekarze wyjadą z misją medyczną na Madagaskar
Grupa krakowskich lekarzy wyjedzie 20 października do prowincji Antsirabe, by tam przez dwa tygodnie charytatywnie leczyć lokalną ludność.
2018-10-12
Lekarze chcą pomóc jak największej liczbie chorych. Polacy zawiozą także sprzęt medyczny warty 17 tys. zł.
W grupie lekarzy są chirurdzy, pediatrzy i anestezjolodzy. Wstępny grafik ich pracy w Antsirabe zakłada, że przeprowadzą ok. 50 zabiegów; nie wykluczają również ostrych dyżurów. Na konsultacje pediatryczne już jest zapisanych 400 dzieci. Według statystyk Światowej Organizacji Zdrowia 58 dzieci na 1000 umiera na Madagaskarze przed ukończeniem piątego roku życia.
Badania i zabiegi będą się odbywać w miejscowym szpitalu prowadzonym przez polską franciszkankę s. Małgorzatę Langer.
Dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. S. Żeromskiego w Krakowie, Jerzy Friediger, zwraca uwagę, że średnia długość życia na Madagaskarze wynosi 45 lat, a niedożywionych jest około 30 proc. populacji. - To przede wszystkim śmiertelności dzieci i niemowląt obniża średnią długość życia ludzi – podkreślił. Dużym problemem jest zachorowalność na malarię. Umierają najczęściej dzieci, młodzież oraz kobiety.
- Z naszych informacji wynika, że jest to wyjątkowo biedny region. Zapotrzebowanie na opiekę pediatryczną jest olbrzymie. Spróbujemy pomóc - mówi lek. med. Lidia Stopyra, szefowa pododdziału dziecięcego obserwacyjno-zakaźnego ze Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego.
Zespół szpitala w Antsirabe składa się z 70 osób, ale tylko jeden lekarz przeprowadza operacje. Codziennie szpital przyjmuje około 150 osób, a oddział położniczy odbiera rocznie 1,2 tys. porodów. Szpital nie podsiada odpowiedniego sprzętu i warunków do leczenia. W ramach misji zorganizowano zbiórkę stetoskopów, których brakuje w szpitalu w Antsirabe.
Wyjazd lekarzy finansuje Polska Fundacja dla Afryki, która chciałaby rozbudować szpital w Antsirabe. Uruchomiła zbiórkę funduszy na ten cel. Koszt budowy dodatkowego budynku wynosi ponad 1,2 mln zł.
- Zapotrzebowanie na opiekę lekarską w tym rejonie jest olbrzymie. Brakuje tam nie tylko specjalistów, ale zwyczajnie miejsca, łóżek, sprzętu. W tym szpitalu rocznie odbywa się 1200 porodów i nawet pralki nie ma. Spróbujemy pomóc. Misja medyczna jest pierwszym krokiem – mówił podczas konferencji prasowej prezes Polskiej Fundacji dla Afryki, Wojciech Zięba. Jak dodał, wierzy, że potrzebne pieniądze uda się zebrać do końca tego roku, a kolejny budynek szpitala będzie mógł powstać w 2019 r.
Wcześniej grupa krakowskich lekarzy odbyła cztery misje medyczne do Kamerunu. W misji na Madagaskar uczestniczą medycy związani ze szpitalem Żeromskiego, szpitalem Bonifratrów i szpitalem uniwersyteckim.
Historia krakowskich misji do Afryki zaczęła się w 2008 r., kiedy pochodzący z Kamerunu Georges Kamtoh, wtedy student Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, zaproponował polskim lekarzom wyjazd do Kamerunu i przeprowadzenie tam zabiegów i operacji.