Do zobaczenia, Lourdes!
Lourdes pożegnało pielgrzymów słońcem i wiatrem. W ostatni dzień pobytu pielgrzymów u Matki Bożej był czas na modlitwę, ale również na podsumowanie minionych dni oraz na okazanie wdzięczności ludziom.
2019-05-11
Ostatni dzień pobytu w światowej stolicy chorych rozpoczął się Mszą świętą rozesłania w Bazylice św. Bernadetty, której przewodniczył bp Marek Szkudło. Słowo na rozesłanie wygłosił do pielgrzymów ks. Roman Chromy. Mówił w homilii, że chociaż rozstajemy się z Lourdes, nic tak naprawdę się nie kończy. Bo wciąż będzie trwać pielgrzymka naszego życia i wiary. Tutaj, w Lourdes, spędziliśmy czas po to, by podnieść się duchowo i wrócić w codzienność z nowymi siłami i nadzieją.
Po Mszy świętej wszyscy pielgrzymi udali się nad brzeg rzeki Gave, by w specjalnie wyznaczonym do tego miejscu zapalić świecę wotywną – znak ich modlitwy, dziękczynienia i podjętego trudu pielgrzymowania. Pielgrzymi ofiarowali także dla Domu Pielgrzyma Notre-Dame, w którym mieszkali przez ostatnie dni, kopię obrazu Matki Bożej Piekarskiej. Zawiśnie on w jednej z kaplic Domu. Potem był czas na wykonanie wspólnych fotografii oraz posilenie się przed wyruszeniem w drogę powrotną.
Dzisiaj nie tylko dziękowaliśmy Panu Bogu i Matce Najświętszej za wszystkie otrzymane w Lourdes łaski, ale nasza wdzięczność popłynęła również w kierunku osób odpowiedzialnych za organizację całego pielgrzymkowego przedsięwzięcia. Dziękowaliśmy liderom poszczególnych grup, kapłanom, lekarzom, pielęgniarkom i wolontariuszom. Bez ich zaangażowania i pracy wyjazd do Lourdes blisko 400 osób nie byłby możliwy.
Punktualnie o godzinie 18.56 specjalny pociąg z pielgrzymami wyruszył w drogę powrotną z Lourdes. Za prawie 40 godzin dotrze do Katowic.
Bogu niech będą dzięki za każdą osobę obecną na III Archidiecezjalnej Pielgrzymce Osób Chorych i Niepełnosprawnych do Lourdes! Wracamy umocnieni i szczęśliwi.
Więc zdjęć można zobaczyć tutaj