Papieska niespodzianka

22 października przypada wspomnienie św. Jana Pawła II. Chciałam podzielić się moim osobistym wspomnieniem niezwykłego spotkania z papieżem ponad 20 lat temu.

zdjęcie: wikimedia.org

2021-10-22

Był 15 czerwca 1999 roku. Za kilka dni miałam skończyć 11 lat. Podobnie jak bardzo duża część mieszkańców Gliwic i całego Śląska, wybierałam się z rodziną na lotnisko, gdzie mieliśmy wziąć udział w spotkaniu z niezwykłym gościem. Papież Jan Paweł II miał odwiedzić nasze nie aż tak duże miasto.

Do tej wizyty przygotowania trwały już od dłuższego czasu. Niektóre z nich, jak budowę ogromnego ołtarza na lotnisku, śledziłam dosyć dokładnie, ponieważ w pobliżu mieszkali moi dziadkowie. Patrzyłam jak rośnie konstrukcja, na której miał stanąć sam papież. Wraz z koleżanką odwiedzałyśmy często to miejsce i śledziłyśmy postęp prac. Ekscytacja rosła z każdym dniem. Mówiło się tylko o tym wydarzeniu, chyba nie znałam osoby, która nie wybierałaby się na spotkanie z Janem Pawłem II.

Niestety, rankiem w dniu planowanej wizyty, okazało się, że papież z powodów zdrowotnych nie odwiedzi naszego miasta i nie odprawi zaplanowanych nieszporów. Aż trudno opisać żal, jaki wtedy czułam. Oczywiście poszłam na Eucharystię odprawioną na lotnisku. Wiedziałam, że to ona stanowi istotę. Rozczarowanie i smutek unosiły się jednak w powietrzu.

Pamiętam poranek dwa dni później. Szykowałam się do szkoły kiedy moja mama powiedziała, że papież jednak przyjedzie. I to dzisiaj! Nie wiadomo jednak było czy uda nam się wybrać na to spotkanie. Mama musiała iść do pracy, ja do szkoły. Pocztą pantoflową szybko okazało się jednak, że moja szkoła została zamknięta, a współpracownicy mamy nie wyobrażają sobie nie wziąć udziału w tak wielkim wydarzeniu. Drugi raz zmierzaliśmy więc w kierunku lotniska.

Pamiętam tłumy pielgrzymów w całym mieście. Pamiętam tę ekscytację i niedowierzanie. Papież z tak spontaniczną wizytą? Rzeka ludzi płynęła w stronę lotniska. Nasze uśmiechnięte twarze mówiły same za siebie. Organizatorzy wydarzenia nie mieli łatwego zadania. Przygotowany wcześniej ołtarz zaczęto już wcześniej rozmontowywać. Na potrzeby spotkania skonstruowano podest i prowizoryczny ołtarz. W kilka godzin lotnisko znów zapełniło się tłumami pielgrzymów.

Niepewność – kiedy papież przyleci? Jak długo z nami zostanie? Co właściwie się wydarzy? I w końcu, tuż przed południem, zobaczyliśmy na niebie papieski helikopter. Jana Pawła II przywitał bp Jan Wieczorek. Wizyta biskupa Rzymu trwała ok 27 minut. Był to czas, który do końca życia pozostanie w mojej pamięci. Wspólnie odmówiliśmy Anioł Pański. Do historii przeszedł dialog papieża z tłumem zgromadzonym w Gliwicach:

- Niech żyje papież!
- Bóg zapłać za waszą świętą cierpliwość dla papieża.
- Dużo zdrowia!
- Widać, że Ślązak cierpliwy i twardy. Ja bym już z takim papieżem nie wytrzymał.
- Wytrzymamy!
- Ma przyjechać, nie przyjeżdża. Potem znowu ni ma przyjechać, przyjeżdżo.
- Nic nie szkodzi!
- No to dobrze. Jak nic nie szkodzi, to jakoś ze spokojnym sumieniem odjadę do Rzymu.
- Zostań z nami! Witaj doma!
- Jeszcze pojadę Matkę Boską Częstochowską przeprosić i ze spokojnym sumieniem odjadę, bo mi Ślązaki z Gliwic przebaczyły.
- Zostań z nami!
- Bogu dzięki, że choć padać przestało.
- Nie padało!
- Ale w Krakowie padało.
- Zostań tutaj!
- Wyście zawsze lepsi.
- Kochamy Ciebie!
- Bogu dzięki za choć tyle. Na drugi raz zobaczymy.
- Jeszcze więcej!
- Mówią, że mam już jechać.
- Zostań z nami!
- Ślązaki umieją śpiewać. Wystarczy przypomnieć sobie te nieszpory na Górze Świętej Anny. Bóg wam zapłać. Szczęść Boże!
- Szczęść Boże! Przyjedź znowu!
- Do zobaczenia!

Właśnie tak zapamiętałam Jana Pawła II – jako ciepłego, radosnego człowieka, który nigdy nie patrzył na innych z góry. Był jednym z nas. Swoją spontaniczną wizytą sprawił nam wielką radość, którą czuję zawsze gdy przypominam sobie tamte chwile.

Autorzy tekstów, Markowicz Magdalena, Najnowsze, bieżące

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024