Franciszek przypomniał Polakom o znaczeniu modlitwy za zmarłych
Modlitwa za zmarłych, nie jest celebrowaniem kultu śmierci, lecz jest aktem miłości wobec naszych braci i sióstr oraz noszeniem brzemion jedni drugich – przypomniał Ojciec Święty pozdrawiając Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.
2021-11-03
Oto słowa Ojca Świętego:
Pozdrawiam serdecznie wszystkich Polaków.
Wczoraj, obchodząc Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, polecaliśmy Bożemu Miłosierdziu drogie nam osoby, a szczególnie tych, którzy oczekują naszej modlitewnej pomocy, aby wejść do radości życia wiecznego.
Modlitwa za zmarłych, wzmocniona nadzieją daną przez Chrystusa Zmartwychwstałego, nie jest celebrowaniem kultu śmierci, lecz jest aktem miłości wobec naszych braci i sióstr oraz noszeniem brzemion jedni drugich.
Z serca Wam błogosławię!
Papieską katechezę streścił po polsku O. Marek Viktor Gongalo OFM z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej:
Drodzy bracia i siostry, w dzisiejszym fragmencie Listu do Galatów, Apostoł Paweł zachęca chrześcijan do postępowania według Ducha Świętego.
Wiara w Jezusa oznacza pójście za Nim, podążanie Jego drogą, a jednocześnie unikanie drogi przeciwnej: egoizmu, pychy, szukania własnej korzyści, którą Apostoł Narodów nazywa „pożądaniem ciała”. Duch Święty jest przewodnikiem w tej pielgrzymce, która rozpoczyna się w sakramencie chrztu i trwa przez całe życie.
To „postępowanie według Ducha” nie jest wyłącznie działaniem indywidualnym, ale dotyczy całej wspólnoty, w której musimy uczynić miejsce dla łaski i miłosierdzia. Paweł zachęca Galatów, by wzięli na siebie nawzajem swoje trudności, a jeśli ktoś popełni błąd, by zachowali łagodność.
Rzeczywiście, kiedy jesteśmy kuszeni, by źle osądzać innych, musimy najpierw zastanowić się nad naszą własną słabością. Jakże wiele trudnych doświadczeń jest obecnych w życiu człowieka, jak: choroba, brak pracy, samotność, cierpienie, w których on potrzebuje bliskości i miłości braci! Duch Święty, oprócz tego, że daje nam dar łagodności, zachęca nas do noszenia brzemion innych.
Zatem, podążajmy radośnie i cierpliwie tą drogą, pozwalając się prowadzić Duchowi Świętemu i wierząc, że Bóg jest zawsze mocniejszy, niż nasze opory i większy, niż nasze grzechy.