Jesteśmy dłużnikami
Często bywa, że z biegiem lat role się odwracają i wówczas to babcia i dziadek bardziej potrzebują troski, uwagi i czasu od swoich najbliższych. Bo kiedy dziadkowie doświadczają choroby i cierpienia, potrzeba, by był obok nich ktoś bliski, ktoś kochany. Ktoś, kto spłaci swój dług wdzięczności za dar życia, wychowanie, przekazaną wiarę. Wtedy przychodzi szczególny czas, by oddać im wyświadczone niegdyś dobro, okazać miłość, obdarzyć troską.
2024-01-21
Obchody Dnia Babci i Dnia Dziadka przypominają, że nie każdą wiedzę da się zdobyć w szkole czy dzięki książkom. Czasem prawdziwą skarbnicą wiedzy o życiu i relacjach międzyludzkich może stać się dla nas drugi człowiek. Tak się składa, że to właśnie babcia i dziadek są często dla swoich najbliższych (nie tylko małych wnucząt) ową skarbnicą mądrości i doświadczenia.
Dziadkowie i wnuki – to niesamowita relacja, którą trudno opisać słowami. Babcia pocieszy gdy trzeba, przytuli, ugotuje najlepsze dania, upiecze wspaniałe ciasto. Zrobi na drutach sweter. Można z nią o wszystkim porozmawiać. Dziadek to idealny kompan do zabawy, złota rączka, majsterkowicz, a nawet kucharz. Można z nim czytać książkę, pojeździć na rowerze, wspólnie się bawić, grać w planszówki. Dziadkowie to niezwykle ważne osoby w życiu wielu dzieci.
Babcia i dziadek to najczęściej specjaliści od tego, by na twarzach wnucząt gościł uśmiech – chętnie zabierają ich na spacery i opowiadają ciekawe historie, bez znudzenia po raz kolejny grają w ulubioną grę najmłodszych albo czytają im tę samą bajkę. Wszyscy też wiedzą, że babcie są mistrzyniami w sprawianiu kulinarnych przyjemności. Dlatego wakacje, a nawet zwykłe popołudnie u babci i dziadka to dla dzieci często wizyta w krainie, gdzie stają się małym królewiczem lub królewną – czas zabawy i beztroski, który z nostalgią wspominać będą jeszcze przez długie lata.
Dziadkowie potrafią słuchać i dlatego wnuczęta lubią z nimi rozmawiać. Dziadkowie są ciekawi wnucząt i ich spraw. Pamiętają imiona miśków, bohaterów ulubionych kreskówek i kolegów z placu zabaw. Nie przerywają w pół zdania i nie zbywają byle czym. Nawet jeśli są zapracowani, nie gnają aż tak, jak ich dorosłe dzieci. Potrafią przystanąć i nakarmić z wnukiem sikorki albo zbudować zamek na kuchennym stole. Nie śpieszą się bez powodu, nie są w gorącej wodzie kąpani. Umieją poświęcić trzy godziny na lepienie z maluchem pierogów albo tydzień na wspólne naprawianie zepsutego roweru.
Nie każdą wiedzę da się zdobyć w szkole czy dzięki książkom. Dziadkowie mogą dzielić się z wnukami mądrością i doświadczeniem, stać się skarbnicą wiedzy o życiu i relacjach międzyludzkich. Obcowanie ze starszymi osobami uczy dzieci (i nie tylko) naturalnego porządku świata, tego, że się starzejemy, czasem chorujemy, w końcu musimy również pogodzić się ze stratą kogoś bliskiego. Dziecko oswaja się z tymi procesami, a także uczy się szacunku dla starości, słabości i cierpienia.
Często bywa, że z biegiem lat role się odwracają i wówczas to babcia i dziadek bardziej potrzebują troski, uwagi i czasu od swoich najbliższych. Potrzebują towarzystwa, rozmowy, cierpliwości, pocieszenia, pomocy. Wtedy przychodzi szczególny czas, by oddać im wyświadczone niegdyś dobro, okazać miłość, obdarzyć troską. Bo kiedy dziadkowie doświadczają choroby i cierpienia, potrzeba, by był obok nich ktoś bliski, ktoś kochany. Ktoś, kto spłaci swój dług wdzięczności za dar życia, wychowanie, przekazaną wiarę.
Niech więc Dzień Babci i Dzień Dziadka będą okazją nie tylko do jednorazowych życzeń i odwiedzin (choć dobre i to), ale przede wszystkim zachętą do stałej obecności i pamięci. Do codziennego spłacania długu wdzięczności.