W niedzielę 16 lutego w parafii bł. Karoliny Kózkówny w Tychach odbyło się niezwykłe spotkanie. Aula im. Jana Pawła II w Domu Parafialnym wypełniła się po brzegi. Głównie młodzież przybyła do tyskiej parafii, by wysłuchać poruszającego świadectwa rodziców i przyjaciół bł. Chiary Luce Badano.
17 lutego ks. abp Zygmunt Zimowski spotkał się z chorymi oraz z personelem medycznym i wolontariuszami w trzech placówkach medycznych. W godzinach porannych odwiedził pacjentów Kliniki Kardiologii Dziecięcej Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach-Ligocie, następnie złożył wizytę w szpitalu św. Józefa prowadzonym przez siostry boromeuszki w Mikołowie, a wieczorem odwiedził hospicjum w Chorzowie Batorym.
W poniedziałek 17 lutego, w samo południe, w Ośrodku dla Niepełnosprawnych „Najświętsze Serce Jezusa” w Rudzie Śląskiej-Halembie rozpoczęło się spotkanie ks. Janusza Malskiego z mieszkańcami i pracownikami Ośrodka.
Osoby chore, niepełnosprawne i starsze wiekiem spotkały się w parafii Przemienienia Pańskiego w Katowicach. Najpierw została odprawiona Msza Święta z udzielaniem Sakramentu Namaszczenia Chorych, a po niej odbyło się nabożeństwo lourdzkie połączone z indywidualnym błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem.
W słowach Jezusa z dzisiejszej Ewangelii również zdaje się pobrzmiewać przekonanie, że serce jest jednak ważniejsze od warg. Owszem, faryzeusze robią wiele, ale jest to działanie dla samego działania. Nie ma w nim dobra i współczucia – nie ma tego, co najważniejsze.
Moją szczególną uwagę w dzisiejszej Ewangelii zwraca jedno słowo: „Jesteście”. Nie „byliście” albo „będziecie”. „Jesteście”. Dla mnie oznacza to jedno – kochać należy tu i teraz.
Trochę smutna ta dzisiejsza Ewangelia. Znowu nienawiść, znowu intryga, znowu śmierć. Jan Chrzciciel ginie przez czyjś kaprys. Ale jest nadzieja, bo ta historia ma także swoją jasną stronę.
Nic nie boli bardziej niż odrzucenie ze strony kogoś, kto jest mi bardzo bliski. Wówczas znakiem zapytania zostaje opatrzone wszystko, co najbardziej cenne i drogie.
Na koniec, jedyną modlitwą, jaką jeszcze była w stanie „odmawiać”, stało się położenie Krzyża na sercu. Było to niczym odciśnięcie pieczęci miłości na Sercu Boga, całkowite powierzenie się tej miłości.
Zapalenie krtani, angina, infekcja gardła, powiększone migdałki, afta języka. Tutaj potrzebny jest laryngolog i dobry antybiotyk. Doświadczenie pokazuje, że nie zaszkodzi także poprosić o pomoc św. Błażeja.