Zapraszamy do wysłuchania audycji wyemitowanej 14 lutego br. w Radiu Plus, w której dr Beata Brożek oraz ks. Wojciech Bartoszek opowiadali m.in. o potrzebie opieki duchowej nad chorymi.
Ks. Marcin Niesporek, archidiecezjalny duszpasterz zdrowia w Katowicach, w Radiu eM opowiedział nam o swojej posłudze wśród chorych, m.in. na oddziale covidowym.
Pani Irena i Pan Melchior mają za sobą 68 lat pożycia małżeńskiego. Poznali się w szpitalu, gdzie Pan Melchior miał amputowaną nogę, Pani Irena była tam pielęgniarką. Ich miłość i wiara mogą być inspiracją dla wielu ludzi. Poznajmy ich historię.
Ryszard jest osobą z niepełnosprawnością intelektualną. Jego pasją i terapią zarazem jest sztuka. Historię Ryszarda opowiadają mama Bożena i opiekun z Młodzieżowego Domu Kultury w Gliwicach.
Angelika zaczęła tracić wzrok. Szereg badań wykazał, że to stwardnienie rozsiane. To był dla niej cios tym bardziej że straciła pracę, jak potoczą się losy Angeliki?
Maria i Eugeniusz nie mówią i nie słyszą. Nie było tak jednak od początku, problem zaczął się po przebytej u obojga szkarlatynie. Jak radzą sobie w swoim życiu, czy pogodzili się ze swoją niepełnosprawnością? Opowiada o nich Renata Katarzyna Cogiel.
Zapraszamy do wysłuchania audycji na stronie Radia eM – TUTAJ
Co czuje kapelan hospicyjny, gdy odchodzi dziecko? Jak rozmawia z rodzicami, a jak próbuje pocieszyć rodzeństwo? Na te pytania odpowie ks. Paweł Siedlanowski, dyrektor i kapelan Siedleckiego Hospicjum Domowego dla Dzieci, diecezjalny duszpasterz chorych i nowo mianowany duszpasterz Apostolstwa Chorych diecezji siedleckiej.
Pozostają w cieniu medyków, pielęgniarek i innych pracowników służby zdrowia. Kto z pacjentów na co dzień dziękuje laborantom. Barbara Karkosz analityk laboratoryjny modli się za osoby, których krew bada. O sobie i swojej pracy opowie Państwu.
30 lat w pracy zawodzie, wiele trudnych sytuacji, jednak z pewnością ostatni czas jest najtrudniejszy. Nigdy jeszcze tak wielu chorych nie odchodziło niemal w jednym czasie. Dlatego Pani Ewa, pielęgniarka, po skończonej pracy często idzie do kościoła pomodlić się. Tak zwyczajnie, by odreagować stres dnia, ale też by powierzyć odchodzących Panu Bogu.