Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny
Wiele razy na kartach Pisma Świętego Jezus opisuje nam jak wygląda Królestwo Niebieskie. W dzisiejszej Ewangelii podkreśla jak ważne jest, aby być przygotowanym na przyjście Oblubieńca.
2013-08-30
I Rok czytań
Mt 25, 1-13
Wielokrotnie w swoim życiu słyszeliśmy jak ważne jest, abyśmy czuwali i byli stale przygotowani na przyjście Pana. Ale co to tak właściwie znaczy? Jak możemy się przygotować na coś, co nie wiemy kiedy się wydarzy?
Jezus opowiada nam przypowieść o pannach, które wyszły na spotkanie swojego oblubieńca. Tylko te, które były roztropne wzięły ze sobą zapas oliwy, aby nie zgasły im lampy. I tylko te nie przegapiły Pana, który przyszedł w czasie, gdy nieroztropne panny próbowały zdobyć potrzebną oliwę. Tylko te, które były przygotowane i wcześniej pomyślały o tym, co będzie potrzebne zostały zaproszone na wielką ucztę. Spóźnione nie dostąpiły już tego zaszczytu.
Zdarza się, że niektóre sprawy w naszym życiu traktujemy zbyt pobieżnie, niewiele zastanawiając się nad przyszłością, a za bardzo skupiając na obecnym czasie. Czy nie jesteśmy wtedy jak te panny nieroztropne, które nie zadbały jedynie o to, co było im potrzebne w danej chwili, zapominając o późniejszych potrzebach? Często też na niektórych, ziemskich sprawach skupiamy się za bardzo, a doczesność przesłania nam szerszą perspektywę. Trudno jest bowiem myśleć o Wieczności, kiedy problemy dnia codziennego zapełniają większość naszych myśli. Pan Bóg jednak stale nas przestrzega przed takim zaniedbaniem. Przypomina, że tylko ci, którzy będą czuwać w chwili Jego przyjścia dostąpią łaski zbawienia.
Prawdą jest, że Pan jest wymagający. Chce, abyśmy potrafili nie skupiać się jedynie na doczesnych przymiotach. Jest to jednak dla nas wyzwanie, a nie kara. Jak każdy ojciec, Bóg pragnie bowiem naszego dobra i swoimi wskazówkami pokazuje nam drogę do Wieczności. Tylko Ci, którzy stale mają ją przed oczami nie przegapią przyjścia Zbawiciela. Tylko nie skupiając całej swojej uwagi na tym, co ziemskie, będziemy w stanie nie przeoczyć powtórnego przyjścia Chrystusa. Myślmy o Wieczności i weselu, na które jesteśmy zaproszeni.