Pożegnanie
2013-09-06
Dla Mamy od syna Zygmunta
Widziałem Ją
spała spokojnie
ubrana pieknie
biało-zielono-kolorowo.
Spała jak dziecko
poczułem w sercu
- nie pomyślałem
ale poczułem -
że to jest moja Mama
Chciałem Jej dotknąć
i zapytać
ale
ogarnęło mnie
wielkie onieśmielenie
Oniemiałem -
już mi wszystko wybaczyła
twarz miała zanurzoną
w cudownej poświacie
chciałem Ją obudzić
i spytać
Pochyliłem się nad Nią
a jednak coś mi mówiło...
I spojrzała na mnie
Zrozumiałem że to ostatnie
cudowne chwile
Odeszła powoli do Domu Pana
Dziękuję Ci Mamo
za serce
za miłość
za wychowanie
niech Dobry Bóg
przyjmie Cię
w świętych szeregi