O Królestwie i cierpliwości
Panie naucz mnie cierpliwości popartej wiarą, że Twoje słowo kiedyś się spełni, i wiedzą, że Twoje Królestwo do swego wzrostu wymaga czasu.
2013-10-29
I Rok czytań
Łk 13, 18-21
Przemawiając dziś do nas słowami Ewangelii Jezus nie tylko pragnie wyjaśnić, czym jest Jego Królestwo. To jest także Ewangelia o cierpliwości.
Niewiele jest osób, które nie wiedzą, że ziarno gorczycy należy do najmniejszych ziaren świata, a przecież wyrasta z niego, zwłaszcza w rodzinnej ziemi Jezusa, potężny, nieraz kilkumetrowy krzew. Nie ma też chyba gospodyni domowej, która nie poznałaby w praktyce zadziwiającej mocy drożdży. Ja poznałam ją już jako kilkuletnia dziewczynka. Choć nazwa „drożdże” niewiele mi wówczas mówiła, jednak nigdy nie zapomnę mojej dziecięcej fascynacji buzującym w szklance kremowo-beżowym, niemal magicznym płynem, z którego mama przyrządzała dla mnie i brata pyszny i pożywny napój.
Jezus rozumiał, że prawdy, które pragnął przekazać swoim uczniom, przekraczały ich ówczesną zdolność pojmowania, odwołał się zatem do prostych obrazów ziarna gorczycy i zakwasu. Znającym cechy niepozornej gorczycy i moc niedostrzegalnych gołym okiem komórek drożdży, połączonych z mąką, łatwiej zrozumieć istotę Bożego Królestwa. Ono przecież także rozpoczyna się tak niepozornie jak wzrost krzewu gorczycy. Na jego pełnię także trzeba poczekać, tak jak się czeka na pełne zakwaszenie ciasta. To oczekiwanie wymagało od uczniów, a dziś także od nas, wiary w Chrystusową obietnicę i zaufania do Jego słowa, a także sporej dawki cierpliwości. Nie znaczy to jednak, że nie wolno nam tęsknić do tej pięknej chwili, podobnej do momentu, który raduje serce każdego, kto choć raz piekł chleb. Wreszcie jest – czysty, piękny, złocisty i pachnący słońcem bochenek na białym obrusie.
Panie naucz mnie cierpliwości popartej wiarą, że Twoje słowo kiedyś się spełni, i wiedzą, że Twoje Królestwo do swego wzrostu wymaga czasu. Naucz mnie, że ja sama jestem częścią tego Królestwa. Pomóż mi nie zniechęcać się, kiedy wydaje się dalekie i nierealne, jakby ukryte pod skorupą zła, ludzkich niegodziwości a nieraz zwykłej głupoty. Pozwól mi pamiętać o kwasie, który choć niezbyt pięknie fermentuje, to powoli, mimo wszystkich przeciwności i wbrew temu, co widzimy, zmierza do pięknego i doskonałego celu. Panie, przyjdź Królestwo Twoje!