Jak odnaleźć Chrystusa
Często w naszym życiu spotykamy się z osobami, które się zagubiły i czynią zło. Każdemu z nas zdarza się przecież grzeszyć. Jak wrócić na właściwą ścieżkę?
2013-11-03
Rok C
Łk 19, 1-10
W dzisiejszej Ewangelii widzimy postać Zacheusza – bardzo bogatego człowieka, zwierzchnika celników. Tak bardzo pragnie On zobaczyć Chrystusa, że wchodzi na drzewo, aby mieć możliwość ujrzenia Pana. Ku zdziwieniu innych zgromadzonych, człowieka spotyka ogromny zaszczyt. Jezus pragnie zatrzymać się w Jego domu. Jak to? Chce przebywać u grzesznika? Przecież wyszło mu na spotkanie tylu prawych ludzi. Dlaczego Chrystus wybiera akurat Zacheusza?
Odpowiedź jest prosta. Zacheusz powrócił na właściwą ścieżkę. Błądził, ale pragnął obecności Boga. Gdy Go odnalazł i zobaczył, naturalne było dla niego, że pragnie uporządkować swoje życie i dalej już kroczyć z Panem. Dzięki swojemu pragnieniu jedynie ujrzenia Pana, odnalazł sens życia.
Postawa Zacheusza uczy nas, że nie powinniśmy odsuwać się od grzeszników. To ich Jezus szuka najbardziej, ponieważ to oni są zagubieni i należy pomóc im znaleźć Chrystusa. Wystarczy, aby jedynie Go ujrzeli. Wtedy Chrystus już nie pozwoli im błądzić dalej. Poczują, że właśnie powrócili na właściwe tory. „Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło”.
Chyba zbyt często zapominamy, że Chrystus jest przede wszystkim szukającym swoich owieczek Pasterzem. Pan, jak każdy ojciec, kocha wszystkie Swoje dzieci, ale gdy zgubi się jedno z nich, skupia swoje wysiłki żeby je odnaleźć. Pragnie, aby wszyscy weszli do Królestwa Niebieskiego i razem z Nim cieszyli się życiem wiecznym. To daje nam nadzieję i niezwykłe poczucie pewności, że gdy nam zdarzy się zgubić, Pan Bóg również nas będzie szukał. Skupi całe swoje wysiłki na tym, abyśmy powrócili do Niego. A wystarczy ujrzeć Zbawiciela, aby chęć czynienia zła odeszła w niepamięć. Wystarczy, tak jak Zachariasz, zobaczyć Pana, aby stać się prawym człowiekiem i już zawsze chcieć kroczyć z Chrystusem.