Przyjdzie Duch Prawdy

Jezus odchodząc do Ojca obiecuje uczniom Ducha Świętego Pocieszyciela. W języku greckim określany jest On słowem „Parakletos” co etymologicznie oznacza „wezwany obok”.

zdjęcie: kosciol.wiara.pl

2014-05-25

Rok A
J 14, 15-21

Jezus odchodząc do Nieba i żegnając się ze Swymi uczniami nie chce pozostawić ich w osamotnieniu, smutku i rozpaczy. Kieruje do nich słowa testamentu, w których zawarte jest pocieszenie, nadzieja i obietnica dla rodzącego się Kościoła. Jezus przekazuje Swym uczniom, że nie zostawi ich sierotami i będzie stale obecny wśród nich w Osobie Ducha Świętego.

Funkcja Ducha Świętego-Parakleta polega na pomocy w potrzebie. Stąd słowo to przetłumaczono na łacinę jako „adwokat”. Adwokat broni czyjejś sprawy, honoru, prawa. Jednak określenie to w stosunku do Ducha Pocieszyciela jest zbyt zawężone i często rozumiane w kategoriach sądowniczych. Stąd jeszcze inne tłumaczenia słowa „Paraklet”: wspomożyciel, obrońca, pośrednik, doradca, pocieszyciel… Każde z nich oddaje pewien aspekt działania Ducha Świętego.

Wyjaśniając, Parakletem jest osoba, którą wzywa się w chwilach zwątpienia, kryzysu i problemów. Jest kimś, kto umie pocieszyć i udzielić wsparcia. Paraklet jest bliskim przyjacielem. „Wierny przyjaciel jest lekarstwem życia” – mówi Syracydes (Syr 6, 16). Stąd „przyjaźń z Parakletem” jest mądrym wyborem, „lekarstwem” na wiele trudności i pogmatwanych problemów życia.

Duch Święty Pocieszyciel włącza w miłość i bliskość relacji z Trójcą Świętą. Jezus dodaje, że bliskość ta wynika z zachowania Jego nauki: „Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu Siebie” (J 14, 21).  Zatem wartość przykazań nie wypływa jedynie z nich samych (chociaż od strony ludzkiej, prawnej są równie cenne), ale przede wszystkim z tego, że ich przestrzeganie wprowadza człowieka w zażyłe relacje z Ojcem i Jezusem w Duchu Świętym.

W naszym życiu nie ma ani jednej godziny, minuty czy ułamka sekundy, w których moglibyśmy doświadczać opuszczenia nas przez Boga. To my sami oddalamy się od Niego przez nasz grzech i nieposłuszeństwo, ale On jest zawsze przy nas  czekając na nasz powrót i na nasze wyznanie miłości. Bóg zaprasza nas do wspólnoty życia i miłości. On pragnie obdarzyć nas darem życia wiecznego. Pragnąc byśmy jako dzieci Boże byli Jego narzędziami we współczesnym świecie chce byśmy po naszych drogach podążali w Jego mocy i Jego świetle. Na nasze ufne MaranathaPrzyjdź Panie, Jezus odpowiada dziś „Nie zostawię was sierotami. Przyjdę do Was” (J 14, 18).

Cogiel Renata Katarzyna, Autorzy tekstów, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 25.11.2024