Miejcie odwagę!
Jest ich coraz więcej. Mogliby mieć „spokój”, lecz oni wybrali „pokój”, o jakim mówi Jezus w dzisiejszej Ewangelii. To do nich kieruje On pocieszające słowa wsparcia: „…miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat”.
2014-06-02
II Rok czytań
J 16, 29-33
Jezus wyjaśnia dziś Swoim uczniom: To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli”. Tak, jak Jego uczniowie, tak i my rozmaicie rozumiemy znaczenie tego „pokoju”. Najczęściej utożsamiamy go ze „spokojem”, z życiem wolnym od wszelkich przykrości i kłopotów codziennego dnia, z życiem bez bólu i cierpienia, nad którym panujemy i o którym możemy sami decydować, z życiem, w którym cieszymy się niezmienną popularnością i szacunkiem…
Ale to nie działa w ten sposób. Nie o taki „pokój” chodzi też Jezusowi. Dodaje więc: „Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat”.
Bo okoliczności zewnętrzne nie są tu najważniejsze. Chyba wiedzą o tym bohaterowie newsów prasowych ostatniego tygodnia – licząca już ponad 3000 osób grupa polskich lekarzy i studentów medycyny, którzy odpowiadając na apel Pani dr Wandy Półtawskiej podpisali Deklarację Wiary. Ta deklaracja jest tylko swoistym potwierdzeniem tego, co powinno być oczywiste dla każdego lekarza – niekoniecznie wierzącego – którego nadrzędnym celem ma być ochrona i ratowanie każdego ludzkiego życia. Tymczasem, gdy patrzymy na histeryczne reakcje tzw. „postępowej” części naszej elity politycznej, medycznej jak i niestety wielu zwykłych obywateli, którzy próbują im grozić, dyskredytować, wykpić i ośmieszyć, mogłoby się wydawać, że to właśnie owi lekarze dopuścili się najcięższej zbrodni lub zadeklarowali że oto będą mordować niewinne dzieci i staruszki. To iście szatańska reakcja na „Deklarację wiary”! A przecież ludzie ci, zresztą zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem i tzw. klauzulą sumienia, po prostu pragną żyć i postępować zgodnie z wyznawaną wiarą chrześcijańską, a „przy okazji” bronić niezbywalnych praw każdej istoty ludzkiej, zwłaszcza prawa do życia tych najbardziej bezbronnych – znajdujących się na starcie lub u schyłku ziemskiego życia.
Nagonka, jaką rozpętano przeciwko tym odważnym lekarzom, choć dla nich z pewnością bardzo bolesna, świadczy jednak o tym, jak miła Bogu była ich deklaracja. I jest ich coraz więcej. Mogliby mieć „spokój”, lecz oni wybrali „pokój”, o jakim mówi Jezus w dzisiejszej Ewangelii. To do nich i do takich jak oni, kieruje też pocieszające słowa wsparcia: „…miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat”.