O królowaniu i potędze Boga
Z Księgi Psalmów. Żaden żywioł i żadna potęga nie mogą zagrozić Bogu. On jest Władcą wszystkich stworzeń. Proszę o otwarcie Pisma Świętego na Psalmie 93.
2014-06-01
Psalm 93 to hymn o królowaniu Jahwe. Dwa pierwsze wersy stanowią homagium (hołd) złożone Królowi – Jahwe, dwa następne ilustrują potęgę Boga, a wers ostatni otrzymał formę ufnego wyznania.
Psalmista, chcąc wyrazić majestat Jahwe, przedstawił Boga jako króla. Nie odważył się opisywać Jego istoty, zatrzymał się jedynie na Jego „stroju”. Językiem obrazu pisze, że Bóg przyodział się w majestat i potęgę. „Szaty” Boga odzwierciedlają Jego moc i panowanie, co w wierszu 1 zostało podkreślone przez przypomnienie, że to Bóg wymyślił i urzeczywistnił świat. Jego dzieło stworzenia nie jest prowizoryczne, ale przemyślane oraz fachowo i rzetelnie wykonane. Fakt ten uwypukla stwierdzenie, że świat się nie zachwieje. Powiemy dzisiaj „dobra robota!”
W obrazie Boga – Króla nie może zabraknąć tronu. Symbolizuje on autorytet, władzę i majestat. Boży tron wskazuje na suwerenną władzę Jahwe, a informacja, że tron ten jest trwały przez wieki, akcentuje wieczność Boga, co wyraźnie zostało powiedziane w dalszej części wersu: „Ty jesteś od wieków o Boże” (Ps 93, 2).
W wersach 3-4, autor natchniony zmienia dynamikę tekstu. Z obrazu statycznego, pełnego szacunku i czci wobec Boga, przechodzi w obraz namalowany potęgą wód, nie mieszczących się w korytach rzek i nie dających się zamknąć w morskich toniach. Znamy trwogę, gdy bezradnie obserwujemy rzeki, które po ulewnych deszczach, z godziny na godzinę przybierają na sile, zagrażając człowiekowi i zwierzętom. Czasem widzimy morskie fale, zakrywające nawet największe okręty. Nie potrafimy ujarzmić ani pierwszych, ani drugich. Jahwe jest jednak poza ich zasięgiem. To, co człowieka przerasta, nie może dosięgnąć i zaszkodzić Bogu.
Obraz potęgi wzburzonych wód, które nic Bogu uczynić nie mogą, to metafora wyrażająca wszechmoc Jahwe. Dzisiaj w miejsce rozhukanych fal, można wstawić te wszystkie „potęgi”, które chcą zniszczyć Boga lub podważyć Jego autorytet. Wiele piany złości jest i będzie na plaży ludzkości. Taka jest rzeczywistość życia. Sztormy przeciwko Bogu i Jego wyznawcom powracają dosyć regularnie. Nie powinno nas to dziwić. Biblia zna to zjawisko (zob. np.: Iz 5, 26-30; 8, 7-8; 17, 12-14; Jr 6, 22-23; 46, 7). Boga nie mogą jednak unicestwić lub osłabić. Nam mogą pomóc oczyścić naszą wiarę z tego wszystkiego, co nie jest wiarą lub co tworzy karykaturę wyznawcy Boga.
Wers 5 łagodzi ton Psalmu. Może psalmista rozejrzał się i spojrzał na swoje życie, przyjrzał się historii własnego narodu, zatrzymał się nad pięknem uspokojonej przyrody i zwrócił się do swojego Boga, mówiąc: „świadectwa Twoje są bardzo wiarygodne; domowi Twojemu przystoi świętość po wszystkie dni, o Panie!” (Ps 93, 5). Zmieniają się ustroje polityczne, przychodzą różne style i technologie w budownictwie, dyktatorzy narzucają nowe trendy w modzie, pokolenia zastępują kolejne pokolenia, a Bóg trwa przez wieki. Bogu należna jest świętość – również nasza, naszego życia, naszej codzienności, naszych zmagań. Życiowe burze pojawią się jeszcze nie raz. Nie wolno wtedy zgubić spojrzenia na Tego, którego fale zła nie zdołają dosięgnąć.
W Księdze Apokalipsy św. Jana czytamy: „Nastało nad światem królowanie Pana naszego i Jego Pomazańca, i będzie królować na wieki wieków” (Ap11, 15). W Nim nasza siła i nadzieja – po wszystkie dni!
Zobacz całą zawartość numeru ►