Aby wybrać dobro
Jezus pokazuje nam dzisiaj, że ma moc zwyciężania zła. Musimy Mu tylko na to pozwolić.
zdjęcie: Backgrounds.hd
2014-07-02
II Rok czytań
Mt 8,28-34
Dzisiejszy fragment Ewangelii przedstawia przerażającą scenę wypędzenia złych duchów z dwóch opętanych. Naszym ludzkim rozumem trudno pojąć tajemnicę zniewolenia przez Szatana. A Jezus ukazuje nam, że z łatwością może pokonać zło. Czy jesteśmy gotowi na zaufanie Chrystusowi?
Współcześni Jezusowi na opisane przez św. Mateusza wydarzenia zareagowali, na pierwszy rzut oka, w niezrozumiały dla nas sposób. Prosili Chrystusa, aby opuścił ich miasto. Dlaczego? Czyżby przelękli się Jego wielkiej mocy? Czy nie chcieli, aby to dobro zwyciężało na ich oczach? Czy my zareagowalibyśmy inaczej?
Jak wiele razy przymykamy w swoim życiu oko na zło. Nierzadko jest nam tak po prostu wygodniej. Łatwo jest przyjąć postawę bierną i nie próbować zmienić zaistniałej sytuacji. Często, może nawet nie do końca świadomie, dajemy przez to Szatanowi ogromne pole do działania. A wystarczy pozwolić Chrystusowi na Jego obecność w naszym życiu. Wypraszając Jezusa z naszego świata, jesteśmy jak mieszkańcy owego miasta z dzisiejszej Ewangelii. A przecież każdy z nas nosi w sobie jakąś cząstkę zła, z którą nie potrafi sobie sam poradzić. Często, gdy przytłacza nas grzech, zapominamy o tym jak wielką moc ma Chrystus. Z Jego pomocą z łatwością pokonamy nasze słabości. Ale czy jesteśmy na to gotowi? Czy potrafimy wyzbyć się naszych przyzwyczajeń i pozwolić Jezusowi działać w naszym życiu?
Nie lękajmy się. Każdy z nas jest drogi w oczach Zbawiciela. Dla każdego z nas Jezus poświęcił swoje życie. On pragnie bronić naszych serc przed zniewoleniem przez złego ducha. Tylko w Panu odnajdziemy prawdziwe wybawienie. Nawet jeśli wydaje nam się to trudne i wymaga odrzucenia naszych dotychczasowych przekonań.
