Rekolekcyjny „przedsionek nieba”

Zostawiliśmy wszystkie troski i kłopoty, a najpiękniejsze spędzone tu chwile zabieramy ze sobą do domu.

zdjęcie: s. Maxentia - elżbietanka

2014-10-08

Teresa i Paweł Wiewiórscy z Buska Zdroju:

Chciałoby się powiedzieć za św. Janem Pawłem II, że kto nie był tu na ziemi w „przedsionku NIEBA”, to musi przyjechać do Brennej. Ja i mój mąż doświadczyliśmy tego. Zostawiliśmy wszystkie troski i kłopoty, a najpiękniejsze chwile tu spędzone  zabieramy ze sobą do domu.

Wszystkie piękne katechezy i nabożeństwa utkwiły nam głęboko w sercu. Na pewno będziemy się tym dzielić w naszej miejscowości. Szczególnie głęboko zapadło nam w serce najpiękniejsze spotkania z Chrystusem podczas nabożeństwa Lourdzkiego. Będzie się chciało powracać, aby ponownie naładować duchowe akumulatory. Bardzo dziękujemy ks. Wojciechowi za prowadzenie rekolekcji i wszystkim zaangażowanym w dzieło Apostolstwa Chorych.


Krystyna Szczerbik:

Rekolekcje w Brennej umocniły moją wiarę w Chrystusa. Zawdzięczam to ks. W. Bartoszkowi, który nauki rekolekcyjne przekazywał w sposób dla wszystkich dostępny, klarowny i ciekawy. Emanował też dobrocią, taktem i miłością. Mówiąc wprost zarażał nas wszystkich tymi pozytywnymi cechami – byliśmy tu jedną rodziną. Również diakon Albert Karkosz – człowiek o wszechstronnej wiedzy i wielkim sercu, miał wpływ na dobrą atmosferę wśród nas. Dzięki temu czułam się tutaj bezpiecznie, „odstresowana”, nie musiałam brać tutaj leków antydepresyjnych, ani też nasennych. To był „Raj” na ziemi. Wszystkim organizatorom rekolekcji serdeczne „Bóg Zapłać”.


Wdzięczna uczestniczka:

Dziękuję za miejsce i czas podarowane przez Boga. Każdy dzień to balsam dla duszy, dzięki prowadzonych przez kapłana i animatorów modlitwom. Każde spotkanie było błogosławieństwem. Głęboko poruszyło mnie indywidualne błogosławieństwo Przenajświętszym Sakramentem i modlitwy podczas błogosławieństwa. Każda chwila spędzona w kaplicy, każde spotkanie - to najlepsze lekarstwo na moje schorowane ciało i dla skołatanej duszy. Serdecznie dziękuję wszystkim za okazane dobro i poświęcenie.


Uczestniczka:

Dziękuję Bogu i ludziom. Są to drugie rekolekcje w moim życiu. Już z pierwszych wyniosłam bardzo wiele rozmyślając o moim życiu na podstawie Ewangelii o Marii i Marcie. Więcej zaczęłam się skupiać na modlitwie, Panu Bogu, Jezusie i Duchu Św. Jestem spokojniejsza, a nie lękliwa, tak jak byłam kiedyś. Staram brać przykład z postaci z Pisma Świętego. Bardzo mi to pomogło i pomaga.

Tematem tych rekolekcji była: Samotność i osamotnienie. Wspaniały był wykład księdza Wojciecha; wzbudził wiele refleksji i rozważań na ten temat. No i zostawił mi wiele do „przerobienia”. Wiem, że wystarczy tylko prosić i powierzać Panu Jezusowi na modlitwie, podczas Eucharystii i przyjmowania sakramentów. Trzeba powierzyć wszystko Jezusowi, a Jezus nami pokieruje. Ważne, by wypełniać wolę Pana Boga. Amen.

 

Zobacz też galerię fotografii ►

Świadectwa, Wydarzenia, Najnowsze, Autorzy tekstów, Rekolekcje, pozostali Autorzy

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024