Misja doktora Davida Servan-Schreibera - cz.1

Przez te wszystkie lata czuł, że ma ważną misję dawania nadziei innym chorym, którzy cierpieli na raka. Stał się ich wiernym przyjacielem oraz orędownikiem.

zdjęcie: www.referentiel.nouvelobs.com

2014-12-16

Przedstawiam historię, której bohaterem jest doktor David Servan-Schreiber. Dominującą i mającą ogromne dla niego znaczenie jest siła nadziei, która razem z ogromnym i niegasnącym pragnieniem życia przyczyniła się do jego znacznego wydłużenia i pięknego przeżywania każdego dnia, pomimo druzgocącej diagnozy, jaką był glejakomięsak zlokalizowany w prawym płacie mózgowym.

Doktor David Servan-Schreiber (1961-2011) był pełnym bogactwa łaski powołania neuropsychiatrą i wykładowcą na Akademii Medycznej w Lyonie. Wrażliwy na los i ucisk bliźnich angażował się w akcje pomocy medycznej w Indiach, Gwatemali, Kurdystanie,Tadżykistanie i Kosowie. Jego szeroka wiedza zaowocowała 90 artykułami naukowymi, jak również trzema książkami o następujących tytułach: ''Zdrowiej! Pokonaj lęk, stres i depresję''; ''Antyrak. Nowy styl życia'' i ''Można żegnać się wiele razy''. To jak podchodził do życia, jak je kreował i przeżywał, jakie wartości były dla niego najważniejsze i jak starał się być im wierny opisał w swych książkach. Opowiedział zwłaszcza o tym, co dawało mu siłę do walki z chorobą, która od chwili zdiagnozowania i leczeniu wycofała się na lat dziewiętnaście! Nasz bohater przez te wszystkie lata czuł, że ma ważną misję dawania nadziei innym chorym, którzy cierpieli na raka. Stał się ich wiernym przyjacielem oraz orędownikiem. To, że zyskał tak wiele lat życia zawdzięcza także opracowanemu przez siebie programowi pomagającemu w walce z nowotworem, począwszy od diety w skład której wchodziły antyrakowe brokuły, maliny i zielona herbata, po umiarkowany wysiłek fizyczny oraz dbanie o stan umysłu i ducha poprzez systematyczną medytację. Starał się szukać lekarzy, którzy nie pozostają wierni tylko medycynie konwencjonalnej lecz łączą ją z niekonwencjonalnymi metodami leczenia. Doktor David Servan-Schreiber swą wiedzę starał się przekazywać innym cierpiącym bliźnim i dlatego przez te dziewiętnaście lat sporo jeździł po świecie, rozmawiał z przybyłymi na spotkania i ofiarował im nadzieję i wiarę, że może być lepiej, inaczej, czego sam był przykładem.

W chwili nawrotu choroby w pewnym momencie dokonał podsumowania swej misji i doszedł do wniosku, że być może zbyt wytężona praca, zmęczenie, zmiany czasowe i brak snu mogły spowodować wznowienie choroby. Pomimo tego niczego nie żałował, gdyż ten czas spędzony z ludźmi był dla niego bezcenny, dał mu sporo sił, które przeznaczył na kontynuację walki z poważnym zdrowotnym problemem. Kiedy znane mu już objawy, jak bóle, zawroty głowy i słabość kończyn powróciły, początkowo odpychał myśl o nawrocie choroby, tłumacząc swój stan zmęczeniem z powodu intensywnej pracy. Dopiero nieustępowanie tych objawów zmusiło go do szukania pomocy. Po badaniu rezonansem magnetycznym okazało się, że prawy płat czołowy ponownie zaatakował guz. Zatem rozpoczęła się następna batalia z wrogiem, która miała miejsce w Kolonii, gdzie nasz bohater został przez tamtejszych lekarzy zoperowany.

Jak dalej potoczą się losy naszego bohatera, jakiemu jeszcze leczeniu zostanie poddany, o tym wszystkim, Drogi Czytelniku, opowiem w drugiej części tej historii na którą już teraz serdecznie zapraszam.

cdn

Przeczytaj część 2 ►

Autorzy tekstów, Najnowsze, pozostali Autorzy

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024