Uwielbić Żywego Boga
W owym czasie Maryja rzekła: „Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim…”. To jedyny epizod z życia Maryi, obfitujący w słowa. To także szkoła modlitwy dla nas, którzy rzeczywiście pragniemy zbliżyć się do Boga.
2014-12-22
I Rok czytań
Łk 1,46-56
Parafrazując słowa „Po owocach poznacie ich” można by powiedzieć „po uwielbieniu poznacie ich”. Umiejętność wielbienia Boga jest umiejętnością, ale i przywilejem tych spośród wierzących, którzy poznali Boga, jako Kogoś Żywego, którzy pozostają z Nim w bliskiej relacji, żeby nie powiedzieć zażyłości. Taką osobą bez wątpienia była Matka Najświętsza. Rozważaliśmy niedawno jej pierwsze, opisane na kartach Ewangelii, spotkanie z Bożym Posłańcem. Aby mogła wówczas wyrazić swą brzemienną w skutki zgodę na poczęcie Jezusa, nie mógł to być pierwszy Jej kontakt z Najwyższym.
Na wielu obrazach dawnych mistrzów podziwiamy bardzo prawdopodobne scenki opowiadające o dzieciństwie Maryi. To zawsze dzieciństwo pełne Boga. Na niektórych Widzimy Maryje na kolanach swej matki – św. Anny, gdy ta składa do modlitwy rączki swej małej córeczki. Na innym wzrok dziecka podąża w górę, za ręką matki wskazującą w niebo. Na jeszcze innym widzimy Maryję na progu świątyni w otoczeniu rodziców, którzy przedstawiają Ją kapłanom. Śmiało chyba można powiedzieć, że Maryja od dziecka była zachwycona Bogiem.
Tym właśnie jest uwielbienie – zachwytem. Najpiękniejszym przykładem Hymnu pochwalnego na cześć Boga są właśnie słowa Maryi. Ona, tak zawsze małomówna – o czym świadczą nieliczne cytaty na kartach Ewangelii poświęcone słowom Matki Chrystusa - tym razem pozwala sobie na wyśpiewanie całej swojej wdzięczności i uwielbienia wobec Boga Zbawcy, Boga Wszechmocnego, Sprawiedliwego i Pełnego Miłosierdzia. Boga Wiernego obietnicom złożonym Abrahamowi i jego potomstwu. To jedyny epizod z życia Maryi, obfitujący w słowa. To także szkoła modlitwy dla nas, którzy rzeczywiście pragniemy zbliżyć się do Boga. Prośba i błaganie – tak. Dziękczynienie – jak najbardziej. Ale przede wszystkim uwielbienie Boga. Tylko jeśli uda nam się rozpoznać Boże Imiona i wszystkie Jego przymioty, a także dostrzec i rozpoznać wszystko, co uczynił On w naszym życiu stanie się On Kimś najważniejszym w naszym życiu – Bogiem Żywym.
Czy nie zastanawia nas ostatnie zdanie dzisiejszej Ewangelii, które natchniony Autor umieścił tuż po słowach hymnu uwielbienia Boga przez Maryję? „Maryja pozostała u Elżbiety około trzech miesięcy; potem wróciła do domu”. Maryja pozostała w domu swej brzemiennej krewnej, aby jej być pomocną w ostatnim okresie ciąży, aby jej usługiwać. Bo owocem zażyłości z Bogiem zawsze jest miłość. Tylko człowiek, który pozna Żywego Boga, zdolny jest, aby rozpoznać Go w człowieku potrzebującym.