W Nim było Życie
„W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła”.
2014-12-25
Rok B
J 1,1-18
Dzisiejsza Ewangelia pełna jest światła, jak przepełnione Światłem jest to święto – święto Bożego Narodzenia – obchodzone na pamiątkę dnia, kiedy betlejemską noc rozjaśniło Światło z Nieba, a Słowo stało się Ciałem i zamieszkało pośród ludzi.
Centralną postacią tej Ewangelii jest Jezus, ale – bardziej niż ma to miejsce w innych fragmentach Pisma Świętego – natchniony Autor podkreśla dziś Jego Boże synostwo oraz Jego zbawczą misję. To właśnie Jezus jest Słowem Ojca, to On jest Światłem i Życiem każdego z nas i całego świata. Tak naprawdę dzień Bożego Narodzenia to pierwszy szczęśliwy dzień człowieka, od czasu, kiedy skazał się na utratę Raju. To zarazem dzień, od którego Bóg postanowił dzielić z człowiekiem jego wygnanie i tułaczkę, a ostatecznie oddać za niego życie i odkupić jego winę. Bóg przychodząc na świat jako Człowiek, przynosi nam „drugą szansę” na życie. „W Nim było życie, a życie było światłością ludzi” – napisze Ewangelista. To Bóg jest prawdziwą „Światłością”, która „oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi”. Boże Narodzenie to w istocie prawdziwy dzień urodzin każdego człowieka. Przyjmując Boga otrzymujemy bowiem moc, która pozwala nam rozpocząć nowe życie – życie Bożych dzieci, „którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili”.
Niewidzialny Bóg poprzez narodziny swego Syna stał się dla nas widzialny. Jest obok człowieka, pozwala się człowiekowi dotknąć, odnawia przymierze z człowiekiem. On nie tylko narodził się w tamtą betlejemską noc. On rodzi się tu i teraz. Jeśli przyjmiemy Jezusa, Jego życie uczynimy naszym własnym życiem, zaś prostą konsekwencją tego faktu jest to, że stajemy się zarazem dziećmi Jego Ojca. Jezus dopuszcza nas do uczestnictwa w swojej chwale. On jest Bogiem z nami. Przychodzi nie tylko w słowach Dobrej Nowiny czytanej z kart Pisma Świętego, ale przychodzi pod postacią życiodajnego Chleba. Jest w posłudze kapłanów i w sakramentach. On daje nam swojego Ducha, byśmy mogli zbliżyć się do Niego jeszcze bardziej, by nas strzegł i prowadził.
Niech zatem trwa Światłość – w świecie i w naszych sercach. Niech na nowo rozjaśni mrok i pozwoli nam się zachwycić Miłością Boga.