Ujrzeć całość
Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam, że Bóg objawia nam się zarówno na kartach Nowego, jak i Starego Testamentu.
zdjęcie: Backgrounds.hd
2015-03-11
I Rok czytań
Mt 5,17-19
Czy czytając Pismo Święte Starego Testamentu nie mamy czasem wrażenia, że zawarte w nim słowa są już nieaktualne? Przecież były pisane przed przyjściem Jezusa na świat, a Jego obecność na ziemi tak wiele zmieniła i rzuciła zupełnie nowe światło na nasze życie. Rozdzielamy Boga ze Starego i Nowego Testamentu, jakby to była inna Osoba. A Jezus przypomina nam dzisiaj, że nie przyszedł na świat, aby znieść to, co do tej pory było zapisane. Wręcz przeciwnie. Przyszedł, aby wypełnić słowa Proroków.
Pokusa wybrania sobie jedynie części z tego, co możemy odnaleźć na kartach Pisma Świętego, wydaje się być bardzo kusząca. Zdarza nam się po prostu odrzucać to, co nam się nie podoba, co trudno nam zaakceptować, co wydaje się być zbyt trudne. To pułapka. Wiara nie polega na wybieraniu najłatwiejszych ścieżek. Oddając nasze życie Chrystusowi nie zawsze będzie nam wygodnie. Czasem trzeba będzie iść pod prąd, czasem będziemy zakrzykiwani przez innych. Ważne jest, aby mieć jasno obrany cel, jakim jest życie wieczne. Wtedy łatwiej nam będzie trzymać się właściwych kierunkowskazów.
Bóg nie pokazał nam się od razu w całości. Powoli odsłaniał swoją twarz. Patrząc jedynie na dany fragment Jego oblicza, nie ujrzymy Go w pełni. Potrzebne jest spojrzenie na wszystko to, co zostawił nam na kartach Pisma Świętego. Tylko wtedy mamy szansę prawdziwie poznać Pana. Niech nasze życie będzie stałym poszukiwaniem pełni i dążeniem do spotkania z Jezusem. Szukając Go wszędzie, a nie jedynie tam, gdzie jest nam wygodnie, odnajdziemy prawdziwe szczęście.
