Droga Krzyżowa Mieszkańców Naszego Domu

Publikujemy tekst rozważań Drogi Krzyżowej młodych Mieszkańców Ośrodka Miłosierdzie Boże w Borowej Wsi - i serdecznie zachęcamy do modlitewnego kroczenia wraz z nimi drogą naszego Umęczonego Zbawiciela.

zdjęcie: canstockphoto.pl

2015-03-12

Stacja I: Jezus na śmierć skazany

rozważanie Kasi – czyta Martyna

Panie Jezu jesteś tak Miłosierny i pełen Miłości, że pozwalasz bym skazywała Cię na śmierć każdą moją chwilą, której nie oddaję Tobie. Jestem niegodnym naśladowcą Twoim. Proszę, uczyń mi łaskę, bym dostrzegła w moim cierpieniu cień Twojej Golgoty.


Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

rozważanie Ewy – czyta Ewa

Czy można odrzucić krzyż swojej niepełnoprawności, na którą i tak jestem skazany? Można, ale wtedy cierpienie, które przeżywam staje się bezcelową udręką. Nikomu niepotrzebną. Wózek inwalidzki jest jak balast, którego trzeba się natychmiast pozbyć. Dlatego potrzebna jest moja zgoda i świadome dźwiganie krzyża, który jest mi zadany. Wówczas mogę w nim odnaleźć Boże Miłosierdzie, przez które Bóg wybawia grzeszników od zagłady.


Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem

rozważanie Sebastiana – czytają Martyna (fragment z Dzienniczka), Kuba z Dzienniczka św. s. Faustyny

„Nie lękaj się: w pustce otaczającej cię pozostanie tylko Bóg, który umocni Cię swoim Duchem. Do niego wtedy wołaj: Cierpienia i przeciwności …. Przerażały mnie i odbierały mi odwagę. Toteż modliłam się nieustannie, aby mnie Jezus wzmocnił i dał mi moc Ducha swojego Świętego, żebym mogła spełnić we wszystkim Jego świętą wolę, bo od początku znałam słabość swoją. To poznanie nędzy mojej daje mi zarazem przepaść  miłosierdzia Twego” (Dz. 56)

Tak często brakuje nam pewności siebie, bo tak bardzo ciąży nam nasza słabość w postaci niepełnosprawności. Ale wystarczy to jedno zdanie Pana Jezusa „Nie lękaj się”  i nasza chęć na moc i siłę tego zdania, by w krzyżu który nie nosimy sami, poczuć nasze ziemskie powołanie.  Dziękuje ci Panie za tych „cichych bohaterów” którzy każdego dnia modlą się w kaplicy i nie tylko tam za nasz grzeszny i niewierny świat i którzy wypraszają nam Twoje łaski.


Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę

rozważanie Oli – czyta Martyna

Rozważając IV Stację Drogi Krzyżowej chciejmy dziękować Panu Jezusowi za to, że każdy z nas ma rodziców. Nawet jeśli nie są przy nas. Gdyby nie oni, to nas by nie było na tym świecie. Życie nasze bez nich nie miałoby sensu. Nawet jeśli są między nami a nimi jakieś sprzeczki to i tak potem dojdzie do zgody.

Każdego dnia chcemy dziękować Ci Panie za naszych opiekunów i opiekunki. To oni zastępują nam rodziców. Każdy z nas codziennie modli się za nich. My także dzisiaj chcemy modlić się o to, by w dalszym ciągu mieli siły do wychowywania nas. Dziękujemy Ci za to, że są z nami fizycznie czy też duchowo. Jesteśmy wdzięczni im za to, że przez nich jesteśmy otwarci na życie i miłość Twoją Panie.

Niech Pan da nam siły do naśladowania ich.


Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi

rozważanie Ewy – czyta Ewa

Na drodze swojej niepełnosprawności nie jesteśmy sami. Bóg stawia przy nas ludzi dobrej woli. Również takich, którzy muszą dopiero przełamać swoje słabości, aby nieść pomoc potrzebującym. Przyjmowanie pomocy nie jest rzeczą prostą. Świadomość, że ktoś musi pchać mój wózek wprawia w zakłopotanie, że jestem dla kogoś  ciężarem. Jeśli tylko dobrze rozeznam swoje położenie, to ujrzę w tej relacji ogrom Bożej miłości.


Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi

rozważanie Kasi – czyta Martyna

Jezu, naucz mnie być dłońmi Weroniki, ocierać Twoją zakrwawioną Twarz moim cierpieniem. Bym mogła obmyć grzech mojego zniecierpliwienia i braku zaufania w Twoim Miłosierdziu, Panie. Klękam przed Tobą, bo tylko Ty w swojej łasce jesteś w stanie sprawić, by ciężar, który noszę stał się tak lekki, by  unieść mnie bliżej Ciebie każdego dnia.


Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżem

rozważanie Kasi G. – czyta Martyna

Rozważając VII stację Drogi Krzyżowej chciejmy dziękować Panu Jezusowi, że przez swoją śmierć wybawił nas od śmierci wiecznej. "Tyle za nas wycierpiałeś, że z miłości do nas dałeś się ukrzyżować".Pragniemy być, jak najbliżej Ciebie. Panie Jezu wspomagaj nas w każdych naszych życiowych decyzjach. Pocieszaj nas, gdy mamy gorszy dzień. Panie Jezu, pragniemy brać z Ciebie przykład. Starajmy się nie grzeszyć!...Choć wiemy, że to będzie trudne do zrealizowania... Kochajmy Boga, tak jak On nas ukochał. Bóg nas nigdy nie opuści, będzie zawsze przy nas.

W chwili ciszy, pomódlmy się. Powiedzmy Panu Bogu, co nas boli, co nas gryzie, co nam przeszkadza. On zapewne znajdzie sposób, by nam pomóc.

 Chciejmy naśladować Chrystusa 


Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty

rozważanie Ewy – czyta Ewa

Widok osoby niepełnosprawnej wywołuje różne emocje, również litość, która nic nie wnosi, tylko łzy i poczucie beznadziei. Nie, nie tego potrzebujemy. Pragniemy, aby inni przez kontakt z nami dostrzegli Boże Miłosierdzie i nieśli nam wiarę, nadzieję i miłość.


Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyża

rozważanie  Kasi – czyta Martyna

Panie Jezu upadasz po raz trzeci pod ciężarem Krzyża. Ja upadam codziennie pod ciężarem mojego grzechu i cierpienia. Naucz mnie Proszę poznawać i przyjmować z pokorą wszystko to, co przychodzi od Ciebie by moje niepełnosprawne myśli i dusza nie zostawiały śladów moich kół na Twoich ramionach, bym mogła unieść to co bez Ciebie jest nie do uniesienia. Twój Krzyż połączony z moim.

 

Stacja X: Jezus z szat obnażony

rozważanie Sebastiana – czytają Martyna (fragment z Dzienniczka), Kuba z Dzienniczka św. s. Faustyny

Ujrzałam Pana Jezusa umęczonego, ale jeszcze nie ukrzyżowanego, powiedział mi: Tyś sercem moim, mów grzesznikom o miłosierdziu moim” (Dz. 1666)

W tym uniżeniu objawia się nieskończona głębia Bożego Miłosierdzia dla ciebie i świata całego. Popatrz na Króla, któremu odebrano wszystko, abyś mógł dostąpić zbawienia. W tych dwóch zdaniach zawiera się nasz dzisiejszy trud i codzienna walka, by godności dzieci Bożych zostały w nas zachowane. Tak bardzo współczesny świat niszczy to co chrześcijańskie, aby przez to właśnie odebrać istotę naszego bytu. Módlmy się za te kraje i ludzi którzy prześladują za wiarę, o ich łaskę nawrócenia i o poszanowanie godności drugiego człowieka. Módlmy się również za każdą prześladowaną siostrę i brata prześladowanego by wytrwali przy Jezusie.


Stacja XI: Jezus do krzyża przybity

rozważanie Ewy – czyta Ewa

Być przybitym do wózka inwalidzkiego lub łóżka. Brak możliwości poruszania się. Dobrze znamy ten stan.  Pozostaje sprawne serce, którym można kochać otaczających mnie ludzi. Przede wszystkim wiara w Boże Miłosierdzie, że gdy nadejdzie moja godzina Pan przytuli mnie do swojego serca.

 

Stacja XII: Jezus umiera na krzyżu

rozważanie Sebastiana – czytają Martyna (fragment z Dzienniczka), Kuba z Dzienniczka św. s. Faustyny

„Kiedy Jezus oddał ostatnie tchnienie, dusza moja roztopiła się z boleścią. We łzach znalazłam jakby ulgę. Ten, którego umiłowało serce moje kona. Czy kto pojmie moją boleść?” (Dz. 1060)

Dziękuję Panie za tak wielką lekcję miłosierdzia Twojego. Dziękuję za każdego mieszkańca i pracownika naszego domu, którzy każdego dnia noszą dla Ciebie i siebie ten krzyż. Dziękuję Ci Jezu że i w moim pokoju Jesteś obecny każdego dnia. Dziękuję, że umarłeś na krzyżu za nas byśmy mogli żyć dla Ciebie i siebie nawzajem. Naucz nas Panie zanosić tą naukę w każdy zakątek świata w którym żyjemy.


Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjęty

rozważanie Kasi – czyta Martyna

Pozwól Panie bym zdjęła Twoje Umęczone i Obnażone Ciało z Krzyża i bym zrobiła Ci miejsce w mojej tak okaleczonej czasem duszy uwielbiając co dzień Twoje Miłosierdzie. Często gubię drogę do Ciebie przez moje zagniewanie i niecierpliwość ale wiem, że nieustannie mnie szukasz i chcesz  być blisko muszę tylko Ci na to pozwolić byś mógł spocząć u mego boku i wypełnić mnie Sobą tak by nie było miejsca na nic więcej prócz Twojej Miłości.

 

Stacja XIV: Jezus do grobu złożony

rozważanie Kuby – czyta Kuba

Panie Jezu, złożenie Ciebie do grobu było krótkim etapem Twego przejścia do Królestwa Niebieskiego. Dzięki Bożemu Miłosierdziu zmartwychwstałeś po trzech dniach. W ten sposób dokonała się tajemnica naszego zbawienia.  Daje nam ona nadzieję, że całe nasze życie i cierpienie ma wielki sens. Choć czasem tak trudno nam zajaśnieć wiarą, gdy dotyka nas ból i gdy doświadczamy trudów ciemności… Chcemy Ci dziękować Jezu, że pragniesz umacniać nasze serca na drodze krzyżowej każdego z nas i zapewniasz, że jeśli z Tobą będziemy chcieli nieść krzyż, to przejście przez grób każdego z nas pozwoli przedostać się z dolin bólu i cierpienia w kierunku gór pełnych dobra, pokoju, miłości i nieogarnionego – Boskiego Miłosierdzia.

Autorzy tekstów, Modlitewnik, Najnowsze, pozostali Autorzy

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024