Ogrom nieogarniony

Bóg tak bardzo nas umiłował, że dał nam Swojego Syna, aby ten nas nie potępił, ale zbawił.

zdjęcie: Backgrounds.hd

2015-04-15

I Rok czytań
J 3,16-21

                   

Jak wielka jest miłość Boga? Jak można ją sobie wyobrazić? Czy Bóg nam stawia jakieś warunki, które musimy spełnić, aby zasłużyć sobie na Jego uczucie?

Nikt nas tak nie kocha jak Stwórca. To pewne. Jego Syn Jednorodzony umarł na krzyżu po to, abyśmy mogli żyć wiecznie. Wszyscy, którzy uwierzą – bez wyjątków. Bóg nie zakłada dla nas innego planu. Chce, by każdy z nas po śmierci trafił do nieba. Nie po to przecież Chrystus cierpiał, byśmy zostali potępieni. Jego ofiara miała na celu odkupienie naszych win i zapewnienie nam zbawiania, a właściwie – możliwości zbawienia. Każdy z nas posiada bowiem wolną wolę. Bóg nie może zmusić nas do uwierzenia w Niego. Nie może nakazać nam miłości do Niego i pragnienia życia wiecznego. A tylko Ci, którzy umiłują prawdę i światło, będą mogli cieszyć się Panem po śmierci.

Bóg to miłość, to ogrom miłości. To światło, które każdego dnia oświetla nam drogę. Za tym światłem powinniśmy dążyć, do Niego zmierzać. Plan Chrystusa na nasze życie jest bowiem najlepszy z możliwych. Jeśli tylko damy się poprowadzić i nie dojdziemy do wniosku, że nasz pomysł na życie jest prostszy, łatwiejszy, lepszy, spotka nas największa nagroda. Coś, czego tak naprawdę nie jesteśmy w stanie ogarnąć ludzkim umysłem. Po prostu dajmy się poprowadzić Bogu. Jeśli wyciągniemy do Niego nasze ręce, możemy być pewni, że wszystko inne poukłada się we właściwej kolejności.

redakcja, Autorzy tekstów, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024