Pan się zatroszczy
Aby realizować misję głoszenia, Jezus posyła każdego ze swoich uczniów w ubóstwie ludzkich środków, aby jawną się stała Boża obecność.
2015-06-11
I Rok czytań
Mt 10, 7-13
Misja siedemdziesięciu dwóch uczniów rozesłanych by nieść pokój, uzdrawiać i ogłaszać bliskość Królestwa Bożego jest zapowiedzią posłania, które definitywnie dokona się po zmartwychwstaniu Jezusa: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!” (Mk 16,15). W pierwszym rozdziale Dziejów Apostolskich Łukasz uszczegóławia tę misję słowami Zbawiciela: „gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1,8)
Zabezpieczeniem na czas podróży mogą być zabrane pieniądze (trzos) lub zapasy (torba). Sandały zapewniają minimum ochrony i komfortu pieszemu, a pozdrowienia służą nawiązaniu ciepłych, emocjonalnych relacji z otaczającymi ludźmi. Ale uczniowie Jezusa w czasie wyprawy misyjnej muszą się wyrzec tych trzech „środków”. Szukanie wygodnego życia w oparciu o pieniądze i uczucia, nie może być udziałem uczniów Jezusa. Tylko ten, kto akceptuje, że „Syn człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć” , zostawia „umarłym grzebanie ich umarłych” i nie ogląda się wstecz, może wyruszyć z misją głoszenia Ewangelii bez torby, trzosu, sandałów i pozdrowień w drodze.
Tylko ci uczniowie, którzy wyzuli się wszelkich „ludzkich” środków i motywacji, są w stanie nieść pokój, który jest dziełem samego Boga (por. Flp 4,7). Nie do uczniów należy rozstrzygnięcie, kto jest godzien daru pokoju, a kto nie. Oni mają nieść pokój wszystkim, a to czy ten pokój stanie się udziałem innych, zależy od dyspozycji słuchających, a nie od oceny uczniów. Człowiek godny pokoju to ten, który w misjonarzach rozpozna swoich braci i przyjmie ich orędzie, które napełni go pokojem.
Aby realizować misję głoszenia, Jezus posyła każdego ze swoich uczniów w ubóstwie ludzkich środków, aby jawną się stała Boża obecność. A wtedy niezależnie od ilości tych, którzy przyjmą misjonarzy lub tych, którzy ich odrzucą, pierwszym i niezastąpionym owocem misji jest radości pokój serca.