Po pierwsze miłość
Jezus pokazuje, że miłość zawsze w pewien sposób „wymyka się” prawodawstwu. Miłość bowiem jest najwyższym Prawem.
2015-07-17
I Rok czytań
Mt 12, 1-8
Sprawa zachowywania przepisów szabatu raz po raz stawała się zarzewiem konfliktu między Jezusem a faryzeuszami. Przedstawiciele najbardziej radykalnego stronnictwa religijnego za czasów Jezusa opowiadali się bowiem za bardzo rygorystycznym przestrzeganiem przepisów Prawa Bożego oraz tradycji kształtowanej przez wiele pokoleń. Być może taka postawa wynikała z określonych warunków w jakich znalazła się Ziemia Święta pod okupacją rzymską. Zapewne w tych trudnych czasach w których wraz z okupantem przenikały na teren Izraela obce kultury i zwyczaje, faryzeusze chcieli ustrzec wiarę swoich przodków od jakichkolwiek błędów i przekazać ją kolejnym pokoleniom. Dlatego też nie można się dziwić, że przedstawiciele tego stronnictwa religijnego z taką surowością napominali każdego Żyda, który nie postępował tak jak oni.
Jezus jednak piętnuje ich postawę, ponieważ dla nich liczy się tylko Prawo, nie zaś człowiek i praktykowanie miłości względem niego. Oprócz historii przytoczonej w dzisiejszym fragmencie ewangelicznym, do ostrych spięć związanych z oskarżeniami o łamanie przepisów szabatu między Jezusem a faryzeuszami dochodziło jeszcze co najmniej kilkakrotnie. Stało się tak na przykład przy okazji uzdrowienia człowieka z uschłą ręką (por. Mk 3,1-5), zgarbionej kobiety (por. Łk 13,10-13), chorego nad sadzawką Betezda (por. J 5,1-18), czy przywrócenia wzroku człowiekowi ślepemu od urodzenia (por. J 9,1-41).
„Miłosierdzia pragnę, a nie ofiary”. Jezus w tych słowach potwierdza, a zarazem wprowadza jakby od nowa, właściwą miarę postępowania. Bóg pragnie od każdego człowieka posłuszeństwa, zaufania, dobrze pojmowanej sprawiedliwości. Jeśli człowiek w swym życiu te postawy praktykuje wówczas jego ofiary podobają się Bogu. Nigdy jednak nie należy popaść w pułapkę niewolniczego wypełniania przepisów, zapominając o dobru konkretnego człowieka. Nie należy oczywiście lekceważyć przepisów Prawa, ale jedno z drugim mądrze godzić, bo tylko takie działanie ma sens.
Przykazanie szabatu: „Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić” zapisane w Księdze Wyjścia jest w swojej formie tak samo proste i krótkie jak pozostałe przykazania: „Nie będziesz zabijał”, „Nie będziesz cudzołożył”, czy „Nie będziesz kradł”. Dzień szabatu jest przeznaczony dla człowieka wierzącego, aby znalazł się blisko Boga. Przykazanie: „Nie zabijaj” nie sprowadza się do tego, żeby nie zabić, ale mówi też o nie niszczeniu życia drugiego człowieka, jego duszy i ducha.
Przykazanie „Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić” nie sprowadza się tylko do nie pracowania. Faryzeusze myśleli jedynie o tym czego w tym dniu nie należy czynić. Kurczowo trzymali się litery Prawa, zapominając o miłości. Chcieli tylko przestrzegać przepisów, bez miłowania człowieka. A to właśnie miłość jest pierwszym i najważniejszym przykazaniem – nie ma większego. Jezus pokazuje Swoim uczniom, że mogą się radować Jego bliskością w każdej chwili życia, nie tylko w jednym dniu tygodnia, gdy świętują szabat. Jezus pokazuje, że najważniejsze jest żywe spotkanie z Nim samym i czynna miłość, a dopiero potem wszelkie przepisy i regulaminy. Jezus pokazuje, że miłość zawsze w pewien sposób „wymyka się” prawodawstwu. Miłość bowiem jest najwyższym Prawem.