Wiosłować bez wioseł

Szwedka Ulla Carin Lindquist, to kobieta czynu, energiczna, aktywna matka czworga dzieci jak również spełniona zawodowo reporterka telewizyjna. Jej świat kręci się wokół spraw dorastających pociech, pielęgnowaniu domowego ogniska jak i relacji pomiędzy najbliższymi oraz pracy na pełnym etacie w którą równie mocno się angażuje. Podczas codziennych licznych obowiązków, którym stara się sprostać jak najlepiej, w czasie wieszania świeżo upranych śnieżnobiałych ręczników nie ma wystarczająco dużo siły w prawej dłoni by poradzić sobie z przymocowaniem klamerek, a oglądając ją baczniej zauważa się niedostatek mięśni pomiędzy palcem wskazującym, a kciukiem. Następne dni nie przynoszą oczekiwanej poprawy, a za przykładem słabej dłoni idzie i prawe ramię, które także odmawia współpracy. Niepokój kobiety wzrasta kiedy na prostej drodze, podczas szybkiego spaceru jej prawa dolna kończyna ostrzegawczo wygina się, a ona nagle potyka się i traci równowagę. Pojawiają się także mimowolne drżenia obejmujące prawe ramię, a wszystkie te symptomy nie pozostawiają jej wyboru i zmuszona udaje się by zasięgnąć porady lekarza. Po początkowych nietrafionych przypuszczeniach, że odpowiedzialna jest za to dyskopatia, medycy decydują o wykonaniu rezonansu magnetycznego mózgu oraz badania EMG (elektromiografii). Okrutna i niepozostawiająca złudzeń diagnoza, jaką jest stwardnienie boczne zanikowe (sclerosis lateralis amyotrophica- SLA) jest wstrząsem dla Ulli i jej bliskich, którzy całą mocą serca angażują się by czas, który jej pozostał przeżyła jak najlepiej i możliwie w jak największym komforcie, a ona sama mimo agresywnej i szybko postępującej choroby, maksymalnie wykorzystuje każdą minutę życia! Mimo narastających ograniczeń w pełni uczestniczy w życiu rodziny, która także dzięki bogatej ofercie szwedzkiej opieki medycznej wyposaża ich dom w szereg niezbędnych sprzętów i udogodnień ułatwiających kobiecie poruszanie się, przemieszczanie i codzienne funkcjonowanie, w tym posługiwanie się jedynie dwoma palcami na specjalnie opracowanym do jej potrzeb systemie komputerowym. Pomocą służy jej również zespół oddanych opiekunów niosących jej pokrzepienie szczególnie potrzebne kiedy zostaje sama, gdy mąż udaje się do pracy, a dzieci do szkoły. Dzięki nim wszystkim jak również zaufanym przyjaciołom Ulla nie odczuwa smutku, oni trwają tak przy niej jak i przy jej najbliższych, którym nie jest łatwo (szczególnie dzieciom), a dzięki ich niezawodnej obecności nadal potrafi przywołać na twarzy cudowny uśmiech, którym wszystkich obdarza tak szczodrze. 

Drogi i Szanowny Czytelniku, polecam tę nader poruszającą lekturę Ulli Carin Lindquist pt. „Wiosłować bez wioseł”, wydanej dzięki Agencji Wydawniczej przy ulicy Alzackiej 15 A w Warszawie. Skłania ona do zastanowienia, przemyślenia i pochylenia się nad rzeczywistym sensem ziemskiej wędrówki, nad docenianiem jakże ulotnych chwil, które choć nie zawsze liczne, to jeśli są dobrze przeżyte, tworzą wartościowe dopełnienie całości, jaką jest życie.

Najnowsze, Autorzy tekstów, Dobra książka, pozostali Autorzy