Wyruszajmy, bo „żniwo” jest wielkie
Zabierzmy w tę drogę wszystko, co „darmo otrzymaliśmy” – nasze siły, nasze zdolności, nasze zdrowie, ale i nasze choroby. I niechaj Duch Święty przemieni nas z „niedzielnych wiernych” w gorliwych głosicieli Królestwa Bożego i świadków Jezusa Chrystusa – Odkupiciela świata
2015-12-04
II Rok czytań
Mt 9,35-10,1.5.6-8
3 grudnia, podczas jednego ze swoich wystąpień, papież Franciszek skierował do nas wszystkich takie oto ponaglenie: „Każda parafia niech przyjmie swój własny styl misji ad gentes. Dzięki temu Duch Święty przemieni niedzielnych wiernych w apostołów, a zniechęconych apostołów w misjonarzy. Wyciągając z lęków i ograniczeń popchnie ich we wszystkie strony, aż na krańce ziemi".
Słowa te doskonale korespondują z sobotnimi czytaniami liturgicznymi, zwłaszcza zaś ze słowami przypadającego na ten dzień fragmentu Ewangelii św. Mateusza. Opowiada on o tym, jak Jezus widząc tłumy ludzi „litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce niemające pasterza”. Nie poprzestawał jednak na samej litości. Najpierw nakazał swoim uczniom modlitwę o to, aby Pan żniwa „wyprawił robotników na swoje żniwo”. Można się domyślić, że prośbę tę adresował do wszystkich swoich uczniów, niezależnie od ich predyspozycji, możliwości czy talentów. Dla Dwunastu wybranych miał ponadto inne jeszcze zadanie: „udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszelkie choroby i wszelkie słabości”.
Żadne z tych zadań nie było mniej ważne od pozostałych w czasach, gdy Jezus zlecał je swoim uczniom. Podobnie jest i dziś. Można się ponadto pokusić o stwierdzenie, iż dzisiejszy świat to „żniwo” równie wielkie, jak w czasach ziemskiej podróży Jezusa, zaś ludzkość sprawia wrażenie jeszcze bardziej „znękanej i porzuconej” niż miało to miejsce przed dwoma tysiącami lat.
Dziś Jezus kieruje i do nas swoje przynaglenie: „Idźcie i głoście: Bliskie jest Królestwo niebieskie”. Zabierzmy w tę drogę wszystko, co „darmo otrzymaliśmy” – nasze siły, nasze zdolności, nasze zdrowie, ale i nasze choroby. I niechaj Duch Święty przemieni nas z „niedzielnych wiernych” w gorliwych głosicieli Królestwa Bożego i świadków Jezusa Chrystusa – Odkupiciela świata