Podnosi ku Życiu

Opisując uzdrowienie teściowej Piotra, Ewangeliści posługują się greckim słowem egeirein, które oznacza podniesienie, wskrzeszenie. To samo słowo zostaje użyte w opisie zmartwychwstania Jezusa.

zdjęcie: www.freechristimages.org

2016-01-13

II Rok czytań
Mk 1, 29-39

Dzisiejszy fragment Ewangelii ukazuje Jezusa w bardzo zwykłej, wręcz prozaicznej sytuacji. Oto po wyjściu z synagogi, gdzie podczas nabożeństwa szabatowego objawił moc swojej nauki i uwolnił opętanego przez ducha nieczystego, udaje się wraz z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Dom ten wielokrotnie będzie dla Niego miejscem odpoczynku, będzie w nim zatrzymywał się za każdym razem, gdy przyjdzie do Kafarnaum. Obecność bliskich mu uczniów, domowe zacisze – sytuacja wydawałoby się bardzo zwyczajna. Ale nawet w tych okolicznościach Jezus jest Zbawicielem, ratującym od zła. Oto teściowa Szymona ma gorączkę. Jezus zbliża się do niej, bierze ją za rękę i uzdrawia.

Opisując uzdrowienie teściowej Piotra, Ewangeliści posługują się greckim słowem egeirein, które oznacza podniesienie, wskrzeszenie. To samo słowo zostaje użyte w opisie zmartwychwstania Jezusa. Teściowa, która leży w gorączce przykuta do łoża jest symbolem niemocy, bierności, braku życia, obumarcia. Nie może nic dla siebie uczynić. Może tylko czekać i cierpieć. Ale może także z ufnością otworzyć się na Jezusa i przyjąć Jego uzdrowienie. Jezus w swoim geście dobroci uzdrawia: wskrzeszając, daje nowe życie, pozwala wrócić do codzienności i pełni życia. Uzdrowienie teściowej Piotra jest równocześnie jej powołaniem. Ewangeliści kończą opis stwierdzeniem o jej usługiwaniu. Użyte słowo diakonein świadczy, że nie chodzi tutaj tylko o posługi materialne. Z początku były to zapewne skromne zajęcia wynikające z gościnności domu w Kafarnaum. Czasownik diakonein wskazuje na stałą posługę. Chodzi więc o naśladowanie Jezusa, służbę Jemu. Teściowa Szymona dzięki uzdrowieniu stała się posługującą uczennicą Jezusa. Jako diakonisa służy w domu Piotra, a więc w centrum religijnej wspólnoty, którą założył Jezus. Jej misję będzie kontynuować Marta (por. Łk 10, 38-42). Kobieta, uzdrowiona i podniesiona, uosabia rzeczywiście wspólnotę chrześcijańską, w której zaczyna się odkrywać znaczenie wzajemnej posługi.

Jezus objawia się jako ten, który ma moc, jako ten, który ratuje człowieka z choroby i zniewolenia. Nie ma znaczenia czy właśnie przebywa pośród małego grona uczniów, czy gromadzi się wokół Niego całe miasto. Nieustannie wypełnia On swoją misję.

Autorzy tekstów, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024