Duch Święty naszym Obrońcą
On, nasz Pan, posłał nam Parakleta, Obrońcę, który – gdy „nadejdzie godzina” - pomoże nam nie zwątpić w miłość Boga i zachować wiarę – silną i niewzruszoną.
2016-05-02
Już wkrótce cały Kościół radował się będzie Uroczystością zesłania Ducha Świętego. Dlaczego? Kim jest ten, którego Jezus nazywa dziś Parakletem? Co ciekawe: w terminologii sądowniczej określenie to jest stosowane wobec osoby wspomagającej, wezwanej do pomocy prawnej oskarżonego w procesie, to jego obrońca czyli adwokat. Parakletos występował i przemawiał w imieniu oskarżonego. Określenie to pochodzi od słowa parakaleo – „wzywam, proszę” – i oznacza tego, który został przywołany na pomoc, a ściśle rzecz ujmując oznacza obrońcę. Tak zresztą ujmują znaczenie tego słowa liczne przekłady biblijne, w tym Biblia Poznańska. Według autora dzisiejszej ewangelii, św. Jana, Paraklet to Duch Prawdy, który będzie świadczył o Chrystusie, to Ten, którego Jezus pośle od Ojca, ten, który od Ojca pochodzi.
Jezus swoją zapowiedzią przysłania Parakleta nieco wyprzedza wydarzenia, ale ma ku temu ważny powód, który wyjawia swoim uczniom: „To wam powiedziałem, abyście się nie załamali w wierze. Wyłączą was z synagogi. Ale nadto nadchodzi godzina, w której każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu. Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie. Ale powiedziałem wam o tych rzeczach, abyście, gdy nadejdzie ich godzina, pamiętali, że Ja wam o nich powiedziałem”.
Jeśli i dla nas przyjdzie czas trudnych doświadczeń: choroba i cierpienie, starość i samotność czy też inna próba naszej wiary, pamiętajmy, że przecież o tym wszystkim usłyszeliśmy już dużo wcześniej z ust samego Chrystusa. Niech ta świadomość oraz fakt, że z tym wszystkim nie pozostaliśmy sam. On, nasz Pan, posłał nam Parakleta, Obrońcę, który – gdy „nadejdzie godzina” - pomoże nam nie zwątpić w miłość Boga i zachować wiarę – silną i niewzruszoną.