Homilia Arcybiskupa Katowickiego wygłoszona podczas 51. Pielgrzymki Apostolstwa Chorych

W środę, 6 lipca, na Jasnej Górze miała miejsce 51. Ogólnopolska Pielgrzymkach Chorych i Niepełnosprawnych. Podczas uroczystej Mszy Świętej homilię wygłosił Ksiądz Arcybiskup Wiktor Skworc.

zdjęcie: Danuta Dajmund

2016-07-06

Patronalne święto Apostolstwa Chorych w dniu wspomnienia NMP Uzdrowienia Chorych ustanowił w ubiegłym wieku błogosławiony papież Paweł VI. On też ustanowił Maryję Patronką Apostolstwa Chorych w Polsce, a dzień 6 lipca, od 1968 r., uczynił Jej świętem.

W niepoliczony tłum pielgrzymów zmierzający rokrocznie do „jasnogórskiego domu” Maryi, wpisuje się szczególna grupa, która od 51 lat przybywa tu 6 lipca, w święto Matki Bożej Uzdrowienia Chorych. To Apostolstwo Chorych, wspólnota osób chorych, niepełnosprawnych i starszych – grupa pielgrzymów najbardziej kruchych fizycznie, zależnych od innych i potrzebujących ich pomocy oraz wsparcia. Wspólnota naznaczona stygmatem cierpienia, która z choroby, cierpienia, uczyniła narzędzie apostolstwa.

Drodzy Chorzy!

Kościół upatruje we wszystkich cierpiących braciach i siostrach Chrystusa jakby wieloraki podmiot swej nadprzyrodzonej siły. Źródła mocy Bożej biją z pośrodka ludzkiej słabości. Uczestnicy cierpień Chrystusa przechowują w swoich własnych cierpieniach najszczególniejszą cząstkę nieskończonego skarbu Odkupienia świata i tym skarbem mogą dzielić się z innymi. Im bardziej człowiek jest zagrożony grzechem, im cięższe struktury grzechu dźwiga w sobie współczesny świat, tym większą wymowę posiada ludzkie cierpienie. I tym bardziej Kościół czuje potrzebę odwoływania się do ludzkich cierpień dla ocalenia świata (SD, 27).

Drodzy Cierpiący!

Kościół odwołuje się do wartości ludzkiego cierpienia a w jego imię Apostolstwo Chorych gromadzi wiele osób, wielu ochrzczonych i bierzmowanych, ofiarujących cierpienia za Kościół. W ostatnich 5-ciu latach tę duchową drogę ofiarowania siebie odkryło 900 osób. Nie wszyscy dzisiaj mogli dotrzeć na Jasną Górę, z racji słabości wielu pozostała w domu. Wy przybyliście i jesteście, za co Wam oraz Waszym opiekunom dziękujemy. Pozostających w domu, którzy łączą się z nami dzięki transmisji radia Jasna Góra również serdecznie pozdrawiamy i zapraszamy do wspólnej modlitwy. Bracia i Siostry! Jesteśmy w komunii, we wspólnocie z Bogiem i ze sobą nawzajem.

Drodzy Chorzy, pamiętajcie, że życie pełne cierpienia, „bezproduktywności”, bez działania i zawodowej pracy, nie jest pozbawione sensu, więcej – ono w tajemniczy sposób niesie w sobie jego nadmiar, tak, że stajecie się „niezastąpionymi pośrednikami w zbawieniu świata”.

Od samego początku pielgrzymowania Apostolstwa Chorych na Jasną Górę osoby chore, niepełnosprawne oraz cierpiące wskutek podeszłego wieku, widziały w Maryi swoją szczególną Opiekunkę i Wspomożycielkę. Traktowały Ją jak pochodzący od samego Boga „balsam” na wszystkie zranienia duszy i ciała. Jej tytuł „Uzdrowienie Chorych” przywoływany w Litanii Loretańskiej od wieków ukazywał niezawodność Jej działania; oddziaływania „Boskiego Leku” na wszystkie choroby.

Wiemy, że to Bóg uzdrawia duszę i ciało. Przed chwilą w pierwszym czytaniu słyszeliśmy fragment Pieśni o Cierpiącym Słudze Jahwe. To prorok Izajasz zapowiadał Izraelitom, iż rany Mesjasza będą uzdrowieniem dla ludzi (por. Iz 53, 5b). Wierzymy w Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego Zbawiciela! Wierzymy, że w Jego ranach jest nasze zbawienie!

Wiemy również, iż Maryja jest Wspomożycielką Wiernych i Uzdrowieniem Chorych, przez Nią, przez Jej wstawiennictwo Bóg uzdrawia, udziela zdrowia duszy i ciała. Świadczą o tym liczne wota w jasnogórskiej kaplicy i wielu innych sanktuariach maryjnych świata!

Siostry i Bracia!

My pielgrzymi - podobnie jak Maryja, pokorna Służebnica Pańska, pragniemy wyśpiewać Bogu z radością „Magnificat” – pieśń uwielbienia i wdzięczności za cuda łaski, które On czyni. Dziękujemy za dar Chrztu Polski, którego 1050. rocznicę w tym roku świętujemy i łaskę wiary naszych przodków; dziękujemy za nasz chrzest; jesteśmy wdzięczni za dar Apostolstwa Chorych, wspólnoty zjednoczonych w cierpieniu, która służy całemu Kościołowi już 91 lat.

We wspólne dziękczynienie wpisuje się także trwający w Kościele Powszechnym Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, który mobilizuje do dzieł miłosierdzia. Chcemy dziękować Bogu za św. Siostrę Faustynę, sekretarkę Miłosierdzia Bożego, poprzez którą Bóg ukazał nam bogactwo swojego Serca oraz św. Jana Pawła II, dzięki któremu kult Bożego Miłosierdzia rozszerzył się na cały świat.

Drodzy Chorzy!

Trzeba też podziękować ludziom. Gościnni Ojcowie Paulini wybaczą, że najpierw zwrócę się do tych, którzy was leczą, pielęgnują; do tych, którzy każdym was się opiekują. Dziękuję Wam, drogie Rodziny, które z troską otaczacie swych chorych domowników. Czasem jest to krzyż niezwykle trudny, zwłaszcza, gdy choruje ojciec lub matka, mąż czy żona, dziecko a do tego towarzyszy wam poczucie osamotnienia, braku solidarności i pomocy ze strony osób i instytucji, zobowiązanych do udzielenia wsparcia.

Bardzo też boli poczucie bezsilności, kiedy niewiele lub nic nie można już zrobić, aby pomóc, ulżyć; można tylko dać siebie, swoją bliskość i miłość do końca. Bóg zapłać wam tym bardziej, że nie ustajecie w trosce, dając heroiczne świadectwo miłości.

Z Jasnej Góry, słowa podziękowania kierujemy do pracowników służby zdrowia, zwłaszcza do pielęgniarek! Wasza praca ma wymiar służby. Głęboko, często religijnie umotywowana, staje się bezcennym darem, dźwigającym chorego z cierpienia, podnoszącym na duchu i dającym nadzieję. To dzięki podnoszeniu kwalifikacji i duchowo-moralnej formacji, praca wielu z was staje się posługą wprost religijną, kiedy w chorym dostrzegacie cierpiącego Chrystusa. A On mówi: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci Moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25, 40).

Drodzy Chorzy!

Z pasterską miłością i szacunkiem, każdemu z was mówię Bóg zapłać za ofiarowane nam – Kościołowi, społeczeństwu, narodowi, całej ludzkości - cierpienie; za to, że jesteście w ukryciu domów, mieszkań, szpitali, domów opieki społecznej, zakładów opieki leczniczej, hospicjów, cichymi współpracownikami Krzyża Chrystusowego, na którym zawisło Zbawienie świata. Dziękuję za tę duchową moc, która wyzwala w nas miłość, pomaga budować kulturę solidarności, niosącą pomoc, gdziekolwiek jest potrzebna. Drodzy! Macie wpływ na losy świata i ludzkiej rodziny!

Bracia i Siostry!

Maryja, Matka Jezusa i nasza, może być nauczycielka chorych i pielęgniarek. Pamiętajmy, że tylko „maryjne” serce, wolne od ciężaru grzechu, niepokoju o siebie, braku przebaczenia, nieskoncentrowane na sobie, ale pełne Boga i Jego Ducha potrafi chwalić Go i Mu służyć.

Maryja jest dla naszej drogi wiary i życia niezawodnym światłem oświetlającą mroki naszego życia.

Jako osoby chore, „ewangeliczni ubodzy w duchu” pod wieloma względami możemy się z Nią utożsamiać. Prosta, Dziewczyna z Nazaretu, niewiele posiadała, była zależna od Józefa. Od początku życia Bóg przygotowywał Ją na trudne chwile, w których Jej serce „przeniknie miecz” bólu i cierpienia. Tylko Ona wraz ze św. Janem wytrwała przy krzyżu Jezusa. Jej niezwykły hart ducha, głęboka wiara oraz bezgraniczna miłość do Boga poprowadziły Jej serce do odkrycia Jego obecności i woli w sytuacjach, w których inni widzieli jedynie panowanie zła, bezsens cierpienia oraz „milczenie Boga”.

Chwile te nie są obce również i wam. Doświadczając wielorakiego cierpienia związanego z chorobą, brakiem środków na leczenie, samotnością, niezrozumieniem, niezgodą w rodzinie, odejściem najbliższych od Kościoła, nieraz mamy wrażenie jakby Boga nie było, jakby milczał, jakby nie wysłuchiwał naszych próśb. „Dlaczego Boże mnie to spotkało”? – wyrywa się spontaniczne pytanie, krzyk serca… To pytanie nie było obce Maryi z Nazaretu, jak i nam obce nie jest. Warto więc wrócić do Jej jednosłownie brzmiącej odpowiedzi; fiat; niech się stanie…

Tym słowem i postawą Maryja uczy nas przenikliwego patrzenia oczyma wiary na nasze życie. Uczy nas – jak słyszeliśmy to w Magnificat – odkrywania działania Boga, który okazuje swoją moc i rozprasza pyszniących się, strąca władców i wywyższa pokornych, nasyca głodnych dobrami i odprawia bogatych z niczym oraz który ujmuje się za swoimi sługami (por. Łk 1, 51-54).

Siostry i Bracia!

Maryja wiedziała, iż Boże dzieło, którego była świadkiem, dokonywało się nie tylko dla Niej samej, ale przede wszystkim dla zbawienia innych. Stojąc pod krzyżem i współcierpiąc ze Swoim Synem, współtworzyła wraz ze św. Janem pierwszy Kościół.

Taka jest również misja wspólnoty Apostolstwa Chorych, której członkowie modląc się i ofiarując cierpienie czynią to nie tylko dla własnego oczyszczenia i uświęcenia, ale otwierają się na cały Kościół, duchowo go wspierając, budując Kościół.

Za trzy tygodnie przybędzie do Polski (także tutaj na Jasną Górę) Ojciec święty Franciszek. Proszę Was Siostry i Bracia o duchowe wsparcie Światowych Dni Młodzieży. Bez Waszej wiary nie będzie wiary młodych pokoleń, bez Waszej modlitwy i ofiarowanego cierpienia nie będzie świętych powołań w życiu małżeńskim, kapłańskim i konsekrowanym nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie! Bez waszego wsparcia zagrożona jest misyjną aktywność Kościoła!

Potrzeba duchowych fundamentów naszych wspólnot. Wy te fundamenty kładziecie! Jesteście filarami podtrzymującymi duchowo Kościół! Dzisiaj w „domu Maryi” na Jasnej Górze pragnę Naszej Matce i Królowej Was wszystkich zawierzyć, całe Apostolstwo Chorych oraz proszę Was, abyście i Wy ogarnęli wszystkie intencje Kościoła w Polsce, Kościoła Powszechnego oraz te, które nosi w swoim sercu Ojciec Święty Franciszek.

Jedna intencja jest nam dziś wszystkim szczególnie bliska – to wołanie do Pana Żniwa, aby posłał robotników na swoje żniwo...Bracia i Siostry! Módlcie się o powołania i o wierność powołaniu – każdemu – zarówno temu powołaniu służby Ewangelii; jak i temu do budowania Domowego Kościoła w małżeństwie i rodzinie.

Bracia i Siostry!

Spójrzmy jeszcze na koniec w kierunku dwóch kobiet.. Maryja służyła „napełnionej (…) Duchem Świętym” Elżbiecie, sama będąc otwarta na działanie Bożego Ducha.

Niech Ona wyjedna wam u Syna pragnienie stałego duchowego rozwoju i działania w dziele Apostolstwa Chorych. Amen.

 

Homilie, Wydarzenia, Teksty polecane, Autorzy tekstów, Pielgrzymki, pozostali Autorzy

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024