Światło we mnie
Pośród zawiłości życia, kiedy nachodzi mnie pokusa by przekręcić kontakt i „wyłączyć” Boże światło we mnie, pozwól mi pamiętać, ze im bardziej jest mi trudno, im więcej chaosu panuje w otaczającym mnie świecie, tym bardziej potrzebuję Twojego światła.
2016-09-19
II Rok czytań
Łk 8, 16-18
Jezus powiedział do tłumów:
«Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz umieszcza na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło. Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą nawet to, co mu się wydaje, że ma».
Choć za oknem ciągle piękna pogoda a słupek na termometrze sięga prawie 30 stopni w skali Celsjusza, pewne symptomy zdradzają już jednak nieubłaganie zbliżającą się jesień. Ot, choćby światło. Słońce rankiem dużo później „wstaje”, a wieczorem coraz wcześniej „zasypia”. Z każdym dniem ubywa światła, a przybywa mroku. Nasze oczy będą dostrzegać coraz mniej szczegółów, nasze ruchy staną się bardziej niepewne, aż w końcu trzeba będzie użyć rąk, aby poruszać się po omacku. No chyba że użyjemy latarki, dotkniemy przycisku na ścianie, zapalimy świecę… I wtedy znów świat nabiera barwnych rumieńców, a wszystko wydaje się dużo prostsze. Jakby od początku zaczęło się życie.
W tym kontekście łatwiej przyjdzie nam zrozumieć, dlaczego dzisiejsza Ewangelia życie, które otrzymaliśmy od Boga nazywa „światłem”. Ten dar Bożego światła nosimy w sercach, jesteśmy jego dziedzicami, a jeśli zdarza się nam – jak głupcom – „postawić je pod korcem” i korzystając z własnej wolności wybrać ciemność, to już naprawdę nie jest wina Boga
Pośród zawiłości życia, kiedy nachodzi mnie pokusa by przekręcić kontakt i „wyłączyć” Boże światło we mnie, pozwól mi pamiętać, ze im bardziej jest mi trudno, im więcej chaosu panuje w otaczającym mnie świecie, tym bardziej potrzebuję Twojego światła, aby się nie okazało, że będę jak ten, kto nie ma i któremu „zabiorą nawet to, co mu się wydaje, że ma”.