Po pierwsze - nie szkodzić
''(…) Myśl, że mój ssak wchodzi w samo centrum cudzych myśli, emocji i rozumu, że ludzkie wspomnienia, marzenia i refleksje mieszczą się właśnie w tej galarecie, zawsze budzie we mnie zadziwienie podszyte zgrozą(…)''. Henry Marsh - neurochirurg
2016-10-13
Neurochirurgia jest niezwykle trudną dziedziną medycyny, a ci, którzy ją wybrali i pragnęli sprostać jej wymogom by móc nieść pomoc chorym muszą bardzo precyzyjnie, ostrożnie poruszać się po delikatnym obszarze mózgu na terenie którego znajdują się jakże ważne ośrodki z których każdy pełni istotną funkcję dzięki której człowiek może żyć, funkcjonować, a dzięki zmysłom odbierać rzeczywistość i przechowywać wspomnienia by z czasem móc do nich powracać. W tej tak skomplikowanej materii jaką jest mózg zanurzony w sieci niezliczonych arterii krwionośnych i miliardów neuronów neurochirurg musi uczynić wszystko by usuwając guz pacjenta zminimalizować uszkodzenia, a każdy jego ruch musi być wcześniej przemyślany, wyważony, czasem warto odstąpić od kolejnego posunięcia i pozostawić fragment guza zwłaszcza jeśli jest on mocno zrośnięty z naczyniem krwionośnym, a próba ich rozłączenia grozi poważnym zagrażającym życiu pacjenta krwotokiem czy rozległym dramatycznym w skutkach udarem! W tak trudnych i obciążających momentach potrzebna jest poza oczywiście wiedzą, gruntowną znajomością anatomii i doświadczeniem nabieranym w ciągu dziesiątków lat spędzonych przy stole operacyjnym także niezwykle cenna chirurgiczna intuicja dzięki której operator będzie wiedział w którym momencie powiedzieć ''stop''. W zawód neurochirurga wpisane są nie tylko operacje zakończone pomyślnie, gdzie uratowany i zdrowy pacjent jest dla niego największą umacniającą nagrodą, lecz także porażki, niepowodzenia wynikłe z charakteru guza, jak również jego wielkości, stopnia ukrwienia i co także bardzo ważne anatomicznego położenia.
Czasem guz jest łagodny, ale mocno rozrośnięty z powodu czego z trudem mieści się w czaszce uciskając, napierając na mózg i powodując niebezpieczny wzrost ciśnienia śródczaszkowego, dlatego wymaga on szybkiej interwencji chirurgicznej, która przeprowadzona nawet przez znakomitego operatora może czasem skutkować powikłaniami jak: niedosłuch, zaburzenia równowagi, niedowład czy porażenie, dlatego, że nie zawsze da się tego uniknąć ratując życie chorego!
Drogi i Szanowny Czytelniku z nieukrywanym zachwytem polecam książkę Henrego Marsha pt ''Po pierwsze nie szkodzić. Opowieści o życiu, śmierci i neurochirurgii'' wydanej dzięki Wydawnictwu ''Foksal'', aleje 3 Maja 12 w Warszawie. Jest bezcenna lektura ofiarująca niezwykłą skarbnicę jakże bogatej wiedzy medycznej wraz z towarzyszącą jej na każdym kroku empatią, dobrem i troską o każdego chorego człowieka, który obdarzył swoim zaufaniem lekarza a zarazem Autora tej książki!
