"Jeszcze wczoraj miałam raka"

''(…) Mam szczęście do ludzi. Do rodziny, do znajomych i nieznajomych. Wiem to od zawsze, ale ostatnie schorowane lata pokazały jak na dłoni, że nigdy nie byłam i nie jestem sama (…)''.

2017-01-05

W momencie poważnej choroby człowiek doświadcza wielu emocjonalnych stanów, które się z sobą przeplatają, a te które przeważą, zdominują pozostałe. Zależy to od tego, jak dana osoba podejdzie do problemu, jakie będzie jej nastawienie, i czy zdoła mimo wszystko cieszyć się życiem wraz z nadzieją, która je tak pięknie rozświetla. Ta często trudna sztuka doskonale udała się bohaterce książki - Pani Krystynie, która choć tak wiele doświadczyła cierpienia nigdy nie pozwoliła, by doznanie to zabrało jej uśmiech, pogodę ducha, otwartość na ludzi i radość istnienia! To dzięki tym tak cennym i pomocnym  walorom licznie przeżywane problemy zdrowotne nie zdołały jej zamknąć w kokonie choroby, tym ciaśniejszym, jeśli narasta razem z nią smutek i przygnębienie. Pani Krystyna swą tak dzielną i wytrwałą postawą oraz zawsze pozytywnym myśleniem dała pouczającą lekcję, jak w niezwykle trudnych etapach życia, którym musiała, ale co najważniejsze chciała dać radę, móc je przezwyciężyć, pokonać, nie skupiać się wyłącznie na chorobie, na tym co nas trapi, co boli, co dokucza, lecz już odważnie wkroczyć na ścieżkę prowadzącą do odzyskanie zdrowia i pomóc mu by szybciej zdołało powrócić. Ta niezłomna kobieta mimo, że tak wiele wycierpiała, zawsze starała się żyć jakby choroba była tuż obok, poza okresami, które wyłączały ją na jakiś czas z aktywnego trybu życia. Powracając, znów była pełną pomysłów, energii, zaangażowania i kreatywności wspaniałą przedstawicielką artystycznego świata, który dzięki niej tak wiele zyskał na znaczeniu. Jej piękne i dobre serce udrapowane koronką życzliwości, zrozumienia, wrażliwości i empatii pozyskiwało wielu ludzi, a ci z czasem stali się jej wiernymi przyjaciółmi, na których zawsze mogła liczyć, i którzy podobnie jak jej rodzina, nigdy nie pozostawili jej samej oraz pomogli swą obecnością, wsparciem, myślą i krzepiącym słowem w powrocie do zdrowia!

Drogi i Szanowny Czytelniku, serdecznie polecam książkę Krystyny Gucewicz pt ''Jeszcze wczoraj miałam raka'', która ukazała się dzięki Wydawnictwu ''Melanż'', ulica Rajskich Ptaków 50 w Warszawie. Jest to szczera, uczuciowa i prawdziwa opowieść o życiu dotkniętym chorobą, która zostaje sukcesywnie wyparta za sprawą  umiłowania świata i miłości do ludzi, dzięki którym odzyskanie zdrowia staje się jeszcze większym pragnieniem!

Najnowsze, Autorzy tekstów, Dobra książka, pozostali Autorzy

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024