Jezus czasem jest nieobecny

Znajdź przynajmniej jedną drogę, która będzie dla Ciebie pomocą w szukaniu Jezusa.

ks. Przemysław Malinowski, kapelan hospicjum

ks. Przemysław Malinowski, kapelan hospicjum

2017-02-13

 

Tak jak kiedyś faryzeusze żądali znaku – czegoś niezwykłego, tak dziś człowiek liczy nieraz na cudowną Bożą interwencję. Myśli sobie: przecież jeśli się modlę, żyję w łasce – to Bóg powinien, nawet musi mnie wysłuchać. Jeśli jednak nie wysłuchuje w sercach niektórych pojawiają się wątpliwości: Boże czy Ty w ogóle istniejesz? A jeśli istniejesz, dlaczego nie interweniujesz?

Czytamy w dzisiejszej Ewangelii, że Jezus nie tylko opuścił faryzeuszy, ale nawet odpłynął łodzią na drugi brzeg. I w naszej rzeczywistości, życiu duchowym może mieć miejsce sytuacja, że Bóg na jakiś czas nas opuści. Da nam taką próbę swej nieobecności jak autorowi Psalmu 44:

"Przebudź się! Nie odrzucaj na zawsze!
Dlaczego ukrywasz Twoje oblicze?
Zapominasz o nędzy i ucisku naszym? 
Bo w proch runęło nasze życie,
przylgnęliśmy ciałem do ziemi.
Powstań, przyjdź nam na pomoc
i wyzwól nas przez swą łaskawość".

Tak jak szukamy w życiu: mężczyzna kobiety, z którą chce spędzić resztę życia; pacjent lekarza, który pomoże w odzyskaniu zdrowia; klient sklepu, w którym zakupi potrzebną rzecz – próbujmy szukać Jezusa, gdy trochę mniej jest obecny. Mamy Boże Słowo – Pismo Święte, mamy radia i telewizje z treściami religijnymi, książki, skarbce, gazety, nabożeństwa... Znajdź przynajmniej jedną drogę, która będzie dla Ciebie pomocą w szukaniu Jezusa.

Ks. Malinowski Przemysław, Autorzy tekstów, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024