Mój bliźni – mój Jezus
Czy każdy człowiek ma dla mnie taką samą wartość?
2017-03-06
Najbardziej uderzające są słowa Jezusa: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili. Czytając je należy zapytać siebie: jak ja traktuję bliźnich? Szczególnie tych, którzy nie zawsze są mile przeze mnie mile widziani. Albo inaczej: czy każdy człowiek ma dla mnie taką samą wartość?
Trzeba przyznać, że mamy z tym problem. Inaczej potraktuję bezdomnego, który przychodzi po chleb na probostwo, inaczej będę się zachowywać, gdy wizytę składa nam biskup. Inny będzie mój stosunek do chorego kochającego Jezusa, a inny do ateisty przeklinającego widok Zbawiciela. Bardziej będę słuchał, gdy przemawia Papież, mniej jeśli coś mówi proboszcz. Bardziej uśmiechnę się do dyrektora niż sprzątaczki.
Jest problem – realny problem. Niech słowa Jezusa: byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie pomagają nam w uświadamianiu sobie, że pomimo różnego statusu społecznego, mniejszej lub większej pozycji – każdy człowiek ma równą godność, a co za tym idzie – obecność Jezusa jest taka sama.