O potędze, majestacie i dobroci Boga

Z Księgi Psalmów. Bóg jest pełen dobroci i potęgi. Proszę o otwarcie Pisma Świętego na Psalmie 29.

zdjęcie: CANSTOCKPHOTO.PL

2017-03-09

Psalm 29 jest hymnem, charakteryzującym się piękną konstrukcją poetycką (rytmika, powtórzenia, wyrazistość wypowiedzi). Zawiera: wezwanie do oddania czci Jahwe (wersy 1b-2); opis potęgi Boga (wersy 3-9) oraz opis majestatu i dobroci Boga (wersy 10-11).

Hymn ten należy do grupy utworów biblijnych, które znajdują swoje odnośniki w literaturze pozabiblijnej (np. Ugarit, Asyrii, Babilonii, Egiptu). Nie jest on jednak bezpośrednią kopią któregoś z tych tekstów. Wyróżnia go nie tylko osiemnastokrotne użycie w teksie hebrajskim imienia Jahwe, ale i ekspozycja zarówno potęgi, jak i dobroci Boga.

Pierwsza część utworu (wersy 1b- 2) zawiera wezwanie do uroczystego złożenia hołdu Jahwe. Do uwielbienia Boga zostali wezwani „synowie Boży”. W pismach Starego Testamentu sformułowanie to najczęściej określa wszystkie duchy niebieskie (wśród nich również aniołów) otaczające tron Boży (zob. np. 1 Krl 22, 19; Hi 1, 6; 2, 1; Ps 89, 7; 103, 20; Iz 6, 1-2). „Synami Bożymi” nazywani są również ludzie (zob. Rdz 6, 2). Cały „dwór niebieski” albo cała „społeczność ludzka” ma uwielbiać Boga. Prawdopodobnie obraz ten został zaczerpnięty z liturgii świątynnej lub z uroczystych procesji, podczas których chór śpiewaków odziany w czyste i okazałe szaty, śpiewem wyrażał szacunek i chwałę dla Jahwe (zob. 2 Krn 20, 21).

Myśl przewodnia głównej części Psalmu (wersy 3-9) została ukształtowana w oparciu o zjawisko pogodowe jakim jest burza, która w tamtej szerokości geograficznej nadchodzi od strony Morza Śródziemnego i przechodzi nad obszary lądowe, wymienione przez oranta. Nic nie oprze się jej potędze.

Autor natchniony siedmiokrotnie użył sformułowania „głos Jahwe” („głos Pana”). To jak siedem grzmotów, następujących jeden po drugim podczas intensywnych rozładowań atmosferycznych. Pierwszy rozbrzmiewa nad „wielkimi wodami” (wers 3), które mogą określać wspomniane już Morze Śródziemne, ale także wody, które według ówczesnej wiedzy znajdowały się nad firmamentem nieba (zob. Rdz 1, 7-8). Głos Boga jest pełen mocy i dostojeństwa (wers 4).

Wersy 5-9 opisują sprawczą siłę tego majestatycznego głosu. Pierwszymi stworzeniami, które muszą uznać Jego potęgę są „cedry Libanu” (wers 5). Wyrażenie to jest przysłowiem, określającym wyniosłość i trwałość (zob. np. Ps 104, 16; Iz 2, 13). „Liban podskakujący jak cielę” (wers 6a), to najwyższe i najbardziej znane pasmo górskie Syrii, przekraczające wysokość 3 000 m n.p.m., o ośnieżonych przez cały rok szczytach (stąd dosłowna nazwa „Libanu” – „białe góry”). Podobnie zachowuje się Sirion, przyrównany w wersie 6b do młodego bawołu. „Sirion” to fenicka nazwa Hermonu – pasma górskiego w północnym Izraelu o najwyższym szczycie 2 759 m n.p.m.

Z „głosem Jahwe” nierozłącznie związane są „ogniste strzały” (wers 7), utożsamiane z błyskawicami (zob. także Ps 18, 9; 97, 3-4). Głos ten dochodzi nad obszar pustynny, który w wersie 8 otrzymał nazwę „Kadesz”. Topograficznie trudno jest umiejscowić ten teren, zwłaszcza, że nazwa ta dotyczy bardziej miast niż pustyni. Być może psalmista odniósł się do Kadesz jako miejsca na pustyni Paran, które wyznaczało południową granicę Kanaanu oraz stanowiło ważny odnośnik w historii narodu wybranego (zob. Lb 13, 26).

Wers 9 może być przetłumaczony w dwóch różnych wersjach (interpretacjach). Pierwsza (rzadziej stosowana) – „Głos Pana sprawia bolesny poród kozic i ronienie owiec” /Biblia Tysiąclecia/ – nawiązuje do starożytnego poglądu Ludów Wschodu, że silne burze mogą powodować przedwczesny lub trudny poród u niektórych zwierząt. Druga – „Głos Jahwe wprawia w drżenie dęby, przetrzebia lasy” (przekład własny) – przenosi aktywność burzy nad kolejny obszar ziemi, którym są powierzchnie zalesione. Wobec potęgi burzy i te tereny są całkowicie bezsilne.

Wers 9c – równie dynamiczny jak poprzednie wersy – zmienia stronę działającą. Przez chwilę autor natchniony nie opisuje mocy i majestatu Boga, ale reakcję jego stworzeń, czyli „synów Bożych” z wersu 1b. Jeśli przyjmiemy, że owi synowie stanowią „dwór niebieski”, to otrzymamy metaforyczny obraz świątyni niebieskiej (niebiańskiego pałacu), a jeśli uznamy ich za ludzi, to w opisie tym możemy dostrzec kult w świątyni jerozolimskiej.

Ostatnia strofa Psalmu (wersy 10-11) uspokaja całą pieśń. Wśród wszystkich gwałtownych przemian, jakie „głos Jahwe” sprawia, sam Jahwe jest niezmienny. Jest absolutnym władcą wszystkich potęg istniejących na Ziemi, a jednocześnie z niepojętą dla ludzkiego umysłu dobrocią dba o swój lud.

Obraz burzy utrwalony w Psalmie 29 wciąż przypomina o potędze i majestacie Boga. Jest on całkowicie inny od świata widzialnego i całkowicie ponad tym wszystkim, co istnieje na Ziemi. Jego „głos” nie tylko przekazuje treść, ale i urzeczywistnia jej przesłanie. Nikt i nic nie może Go zatrzymać. Jednakże wśród przymiotów Boga jest również dobroć. Pragnie On „obdarzać swój lud błogosławieństwem pokoju”. I dzisiaj możemy zapytać, czy poszczególne osoby tworzące ten lud, pragną być ludźmi „Bożego pokoju”?

 


Zobacz całą zawartość numeru ►

Ks. Wilk Janusz, Z cyklu:, Numer archiwalny, 2017-nr-03, Miesięcznik, Autorzy tekstów, Biblijne co nieco

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024